Clifford Irving pisze cudzą "autobiografię"
"Autobiograficzna" twórczość Clifforda Irvinga jest najlepszym przykładem na to, że kłamstwo ma krótkie nogi i zdecydowanie nie popłaca. W 1970 roku amerykański reporter postanowił wziąć na warsztat miliardera Howarda Hughesa, który w owym czasie stronił od życia publicznego. Irving wraz ze swoim przyjacielem Richardem Suskindem wpadł na niezbyt udany pomysł napisania "autobiografii" Hughesa, licząc, że ten nie będzie sobie zaprzątał głowy składaniem pozwów etc.
Irving się przeliczył, a konsekwencją jego twórczości była 17-miesięczna odsiadka w więzieniu. Cała sprawa zainspirowała Orsona Wellesa, który nakręcił "F for Fake!", ponadto sam Irving przedstawił swoją wersję wydarzeń w książce "The Hoax", zekranizowanej w 2006 roku z udziałem Richarda Gere'a.