"Daj sobie spokój, chłopcze"
Przygoda pisarza z Fabryką Snów nie należała do najbardziej udanych. Aby się o tym przekonać, wystarczy obejrzeć którąś z ekranizacji jego książek lub przeczytać powieść "Hollywood" , w której Bukowski szerzej opisuje swoje szołbiznesowe perypetie. Zdarzały się tu oczywiście sytuacje tyleż kuriozalne, co zabawne. Główną rolę w filmie "Ćma barowa", która padła łupem Mickeya Rourke'a, miał początkowo odegrać Sean Penn, będący wówczas mężem Madonny. Podczas jednego ze spotkań, Bukowski szydził z piosenkarki, co dość mocno zirytowało irlandzkiego aktora (będącego wielkim fanem pisarza). Penn, po wysłuchaniu kilku uwag, ruszył w kierunku Bukowskiego, szykując się do bójki. Na pisarzu nie zrobiło to większego wrażenia, rzucił tylko ospale* "daj sobie spokój, chłopcze"*. Aktor podobno momentalnie złagodniał.