Z jak Zemsta
Filmy na podstawie sztuk teatralnych rzadko odnoszą sukces. Zemsta była już ekranizowana, coś pół wieku temu. Andrzej Wajda postanowił ją odkurzyć, pewnie dlatego, iż liczył na szkolną młodzież, napędzającą przymusowo frekwencję kinową. Wszystko odbyło się jak zwykle. Zagrały polskie gwiazdy, media trąbiły, ze dwóch krytyków napisało, że może być i na tym koniec. My, skomentujemy całe przedsięwzięcie jednym zdaniem. Dla mistrza przeciętność to najgorsze, co może mu się przydarzyć.