WARTO OSWAJAĆ DZIECI Z KSIĄŻKAMI
W książce Szczygielskiego wiejskie dzieciństwo jest zupełnie inne. Po upadku wielkiego kombinatu przetwórczego Młyny pustoszeją. Dorośli wyjeżdżają za pracą i czasami, jak ojciec głównego bohatera, bezpowrotnie gubią się w wielkim świecie, zostawiając dzieci pod opieką swoich starych rodziców. Zwierzęta się w Młynach nie udają, zupełnie jakby ziemia była tam zatruta. Osamotnione dzieci bawią się w dziwnym, przesyconym grozą trójkącie pomiędzy ruinami kombinatu, bagnami oraz liniami elektrycznymi. I pewnego dnia ta grupa dzieci będzie musiała stawić czoło grozie, która nieoczekiwanie budzi się w ruinach kombinatu, oraz uratować swój świat.
Wielcy nieobecni tej książki, rodzice, nie mają szansy im w tym pomóc, ponieważ oni swoje boje ze światem stoczyli i przegrali już dawno temu.