Krzyki każdej nocy
W jednym z rozdziałów książki ksiądz Amorth opowiada o przypadkach nękania przez demona, po których najczęściej następuje dręczenie, a później „poważne opętanie”:
„Mijał rok od śmierci pewnego człowieka, który żył daleko od Boga i nie był przez nikogo kochany ze względu na swoją złośliwość. Już wcześniej w jego domu działy się dziwne rzeczy: złote przedmioty umieszczone obok fotografii tego mężczyzny stawały się białe, znikały bibeloty. Jego żona z córkami poprosiły mnie o przybycie [...] Jedna z córek była zamężna i miała córeczkę w wieku dwóch i pół lat. Każdej nocy, o tej samej godzinie, dziewczynka budziła się z przerażeniem i zaczynała krzyczeć”.