Miejsce 12 - Strażnicy (2009)
Od razu trzeba powiedzieć, że to nie jest genialny film. Zack Snyder bardzo się starał, ale nie do końca mu wyszło - film jest za długi, miejscami nuży, za duża część oryginalnego materiału musiała zostać odrzucona, znalazło się kilka niepotrzebnych, brutalnych scen, a częstotliwość z jaką wykorzystywany jest slow motion przyprawia o mdłości. Jednak jak na tak niewdzięczny materiał jakim są oryginalni komiksowi Strażnicy trudno się było spodziewać czegoś więcej.
Cieszy szacunek z jakim Snyder potraktował oryginał - postacie poprowadzone są naprawdę dobrze, nie ma większych zmian w fabule, a całkowicie zmienienie zakończenia zostało bardzo dobrze uzasadnione. Dużo tu ciekawych popkulturowych nawiązań, na drugim tle pojawiają się nie tylko wielcy politycy (Nixon, Kennedy), ale i gwiazdy estrady (Jagger, Warhol). Sporo też cieszących oko dosłownych cytatów z komiksu. No i intryga wymyślona przez Moore'a wciąż pozostaje po prostu świetną historią.
Na osobną wzmiankę zasługuje genialna sekwencja wejściowa, która urzeka widza już podczas pierwszych pięciu minut seansu. Sposób w jaki Snyderowi udało się wprowadzić odbiorcę w skomplikowany świat przedstawiony, to prawdziwe mistrzostwo świata.