Trwa ładowanie...
recenzja
17-02-2012 11:43

Miłość z Wenecją w tle

Miłość z Wenecją w tleŹródło: "__wlasne
d241hfg
d241hfg

Co się zdarzyło w Wenecji? to zbiór (choć może należałoby napisać: zbiorek) trzech opowiadań: „Tajemnica starego portretu” autorstwa Lee Wilkinson, „Szantaż po włosku” Jaqueline Baird oraz „Wakacje w Wenecji” Catherine George. Wyłącznie pierwsza część weneckich historii wydała mi się zjadliwa w sensie czytelniczym. Nie mam nic przeciwko romansowym historiom, pod warunkiem, że trzymają pewien poziom. Poziom, którego niestety w tym włoskim cyklu brak. To typowe harlequiny, w najgorszym sensie tego słowa. Banalne, naiwne, sztampowe. Nie wiem, czy wątpliwa to zasługa języka, nierealnych i chaotycznych fabuł, papierowych postaci, schematycznych zdarzeń. Jest wiele pozycji spod znaku miłosnych uniesień, które nie rażą i nie prowokują do wyrzucenia jej za okno. Niestety ta do nich nie należy. Autorki piszą tak, jakby miały do czynienia z pozbawionymi mózgu czytelnikami, którzy nie potrafią dodać wykonać najprostszego działania typu „dwa razy dwa” i objąć bezmiaru beznadziei lektury.

Pierwsze opowiadanko to historia Sophi, córki zmarłego artysty malarza, która trafia do Wenecji na zaproszenie mężczyzny, którego niegdyś sportretował jej ojciec. Spotkanie tych dwojga nie jest wcale tak niewinne, jak się kobiecie wydaje, a nowo poznany towarzysz skrywa wiele tajemnic.

Druga historia opowiada o innej Sophie, która chcąc ratować ojca przed bankructwem, ulega szantażowi swego byłego kochanka. Ostatnie z opowiadań dotyczy Laury, która podczas włoskich wakacji zakochuje się w nieziemsko przystojnym Domenico.

Jak już wspomniałam – to historie schematyczne, pełne pięknych i zgrabnych kobiet, omdlewających od dotyku mężczyzn o wyglądzie modeli umieszczone we włoskiej scenerii. Nawet ta nie ratuje banalnych miłosnych perypetii, gdyż, jak przystało na poziom opowiadanek, tchnie dosyć mocno kiczem.

d241hfg
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d241hfg

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj