Żebraczki w świątyni i podróżniczki
Podczas pobytu w Delhiautorka zwiedza muzułmańską świątynię i natyka się tam na kłócące się kobiety. Jak się okazuje, obie mieszkają na terenie świątyni, utrzymując się z jałmużny. Starsza uciekła od męża i żyje z innym mężczyzną. Młodsza ma tylko 14 lat, mieszka z ojcem i bratem, nie chodzi do żadnej szkoły. Kobiety przykuwają uwagę pisarki żywiołowym przeklinaniem na terenie, bądź co bądź, świętego miejsca.
W autokarze do Pakistanu Gandhi jest jedyną samotnie podróżującą kobietą. Obok niej siedzi staruszka, która odmawia posiłku ze względu na post w ramadanie. Niedaleko znajduje się grupka ubranych na czarno kobiet z islamskiego ruchu na rzecz krzewienia wiary - "Tablighi Jamat". Wszystkie mają składane maty do modlitwy. Starsza pani wyjmuje z torby swoją matę: z napisem "COOL" i metką "Made in China". W czasie przerwy na toaletę zdradza pisarce, że zobaczyła u ubranych na czarno kobiet głębokie dekolty, schowane pod szatami i widoczne dopiero przy nachylaniu się nad zlewem.