Koniec drogi
31 marca 2014 roku Marquez trafił do szpitala z objawami odwodnienia i infekcją dróg moczowych i płuc. Dopiero po kilku dniach opieki medycznej opublikowano komunikat, w którym informowano o poprawiającym się stanie zdrowia pisarza. Szpital opuścił 9 kwietnia w i miał dochodzić do zdrowia w domu.
Po raz ostatni pokazał się publicznie 6 marca w swoim domu na południu miasta Meksyk, gdzie z okazji urodzin spotkał się z przyjaciółmi i dziennikarzami. Zmarł 17 kwietnia 2014 roku.
"Po jego śmierci już nic ciekawego nie przydarzy się w literaturze"- wyznał Carlos Marrodán Casas, tłumacz kilkunastu książek kolumbijskiego pisarza.
Łukasz Szulc/Książki.wp.pl