Seks to zdrowie... ale bez orgazmu
Esencja życiowa jing największa jest w momencie narodzin. W czasie życia stopniowo spada, wyczerpywana podczas przeróżnych czynności.* Jest niestety nieodnawialna, więc należy ją za wszelką cenę oszczędzać, a istotne jej pokłady zawarte są w nasieniu.*
Prosta recepta na długowieczność i potencję: mężczyzna powinien ograniczyć ilość przeżywanych orgazmów. Lekarz Sun Simiao, o którego obecność na dworze zabiegali kolejni cesarze, zaleca w swoich Złotych recepturach:
Człowiek może żyć zdrowo i długo – jeżeli ograniczy częstotliwość ejakulacji do dwóch miesięcznie lub dwudziestu czterech rocznie. Równocześnie powinien dbać o zdrowe odżywianie i o ćwiczenia fizyczne.
Sun Simiao był sprawny seksualnie ponoć jeszcze w wieku stu lat. Nie oznacza to, że należy całkowicie zrezygnować z seksu. **