Jedno odwołane przedstawienie w czasie choroby
"Teatr jest dla aktora tym samym, czym kościół dla księdza. Miejscem pracy i świątynią zarazem. Po teatrze krążą aktorzy i duchy. Także duchy poprzednich aktorów. W teatrze nie wolno gwizdać. Obecność na spektaklu i próbie jest święta. Lepiej z tym nie konkurować. Przez cały czas choroby Maciek odwołał tylko jedno przedstawienie. W swoim odczuciu poniósł klęskę" - pisze Kowalska (na zdj. z mężem). I dalej:
"Tydzień wcześniej przeszedł operację. Nie miał siły prowadzić auta. Byliśmy na wsi, mimo to kazał się wieźć do Warszawy. Zapytałam, w jaki sposób ma zamiar wejść w kostium, biorąc pod uwagę, jak bardzo był opuchnięty. Pozwolił mi zawrócić".