Tę powieść da się najtrafniej określić jednym słowem: hipnotyzująca. I to pisane w ten sposób: HIPNOTYZUJĄCA. Inaczej się bowiem w mojej opinii nie da. Zbyt mało powiedzieć, że jest to historia bez reszty wciągająca, niepokojąca, pełna napięcia, nietuzinkowa, mroczna i fascynująca. Choć bez wątpienia taka też jest. Rzecz pewnie w talencie autorki (i dobrym przekładzie), że powieść da się odróżnić i wyróżnić spośród wielu wydawanych obecnie (i namiętnie przeze mnie czytanych) książek potocznie zwanych kryminałami czy też thrillerami. Inność tej pozycji polega też na tym, że tym razem nie mamy do czynienia ze „zwykłą” agentką, gdyż bohaterką uczyniła Kay Hooper agentkę obdarzoną umiejętnościami będącymi połączeniem telepatii i jasnowidzenia. Jakby tego było mało, owa agentka dostanie do rozpracowania równie nietypową jak ona sama sprawę – związaną z okultyzmem, satanizmem i nadprzyrodzonymi zdolnościami, których połączenie budzi z pozoru senną wyspę, na której funkcjonariuszka spędza urlop. Potem akcja
potoczy się jak to w tego typu książkach bywa – w nieprawdopodobnie szybkim tempie: zacznie się wyścig z czasem, by odkryć mordercę i zapobiec jego zbrodniczej działalności, a jednocześnie uratować siebie i swoje szkolone przez lata umiejętności. Przeciwnik jest nie tylko o krok do przodu przez ścigającymi go, ale jest także o tyle groźniejszy, że zdaje się dysponować pewnymi mocami, które odbierają agentce nie tylko siłę, ale i wspomnienia, bez których ciężko funkcjonować i podjąć walkę.
Mimo iż fabuła kręci się wokół rzeczy tajemniczych, groźnych i trudnych do zrozumienia, czytelnik nie powinien mieć żadnych problemów, by w akcję się wdrożyć. Bez większych kłopotów da się nadążyć za wciąż rosnącym tempem powieści i wciągnąć się w wir nowych, niesłychanych zdarzeń. Bohaterowie, co bardzo ważne, są wiarygodni, zarówno ci dobrzy, jak i źli, tak że łatwo uwierzyć w walkę, jaka się między nimi toczy. Autorce udało się nad wyraz dobrze pokazać relacje ich łączące i zajrzeć w głąb ich psychiki. Całość to połączenie spraw z Archiwum X z tradycyjną książką sensacyjno-kryminalną. Bardzo udane, śmiem twierdzić.