Dojrzewanie na Samoa – Margaret Mead
W 1925 roku Margaret Mead, młoda absolwentka studiów antropologicznych, popłynęła na jedną z wysp Samoa, by sprawdzić tam pewną hipotezę: „czy młodzieńcze bunty, konflikty i niepokoje mają podłoże naturalne, czy też są może pochodzenia kulturowego?”.
Wiker uważa, że czasy międzywojenne obfitowały w niedobre książki, które wzbogaciły „skarbiec zachodniej pseudonauki”, a dzieło Mead jest jedną z nich. Jego zdaniem książka ta jest „projekcją jej własnej wizji ziemskiego seksualnego raju zamieszkałego przez biednych mieszkańców jednej z polinezyjskich wysp Samoa”.
„Mead dostarcza klasycznego przykładu na potęgę ideologii w kreowaniu i umożliwianiu egzystencji pseudonauce. Jak to określa Orans, ogólne pragnienie i oczekiwanie na seksualną rewolucję było przyczyną, iż zbyt wielu uznanych naukowców, od których oczekiwałoby się więcej, chwaliło pracę Mead, która to* praca, według wszelkich naukowych kryteriów, miała więcej dziur niż samej tkaniny w prezentowanym przez nią materiale*” – pisze Wiker.