Trwa ładowanie...
recenzja
06-06-2014 15:24

Kruche serce

Kruche serceŹródło: Inne
d4ggzgz
d4ggzgz

Wenecja gaśnie. Zamienia się w wielkie muzeum i staje zbyt droga dla wenecjan. W ciągu ostatnich czterdziestu lat liczba mieszkańców miasta na lagunie zmniejszyła się ponad dwukrotnie. Zapaść demograficzną potęguje exodus młodzieży, Wenecja stała się miastem starych ludzi. W ogromnych, nie remontowanych od dziesięcioleci albo i stuleci palazzi rozpadają się bezcenne antyki a zawilgocone stiuki sypią się na głowę nielicznych potomków starych rodów. Inne pałace stoją puste – porzucone, drogie zabawki milionerów. Zwyczajni ludzie – rzemieślnicy, robotnicy uciekają przed drożyzną na stały ląd, do Mestre i dalej, szczególnie, że gdy się sprzedaje mieszkanie, także za piękny widok z okna dostać można tyle, co za wedutę w złotych ramach. Nawet na dom pogodnej starości stać tu tylko zasobną starość. Przedstawiciele administracji i służb komunalnych trwają, choć, jak się wydaje, mają coraz mniej zajęć. Komisarz Brunetti może zająć się sprawą, która w Neapolu zamknięta byłaby pewnie natychmiast, jednym podpisem.

Samotną starszą panią znalazła sąsiadka. Rozbita głowa okazała się skutkiem upadku, a przyczyną zgonu – atak serca, niedomagającego zresztą od dawna. Komisarza Brunettiego niepokoją tylko nieuchwytne drobiazgi, a szczególnie kilka siniaków na ramionach zmarłej, sugerujących, że przed śmiercią ktoś nią potrząsnął, jak szmacianą lalką.

Starsza pani okazała się być osobą bardzo aktywną, zaangażowaną w działalność społeczną i pomoc pokrzywdzonym. Cierpliwą słuchaczką i powiernicą ludzkich tajemnic. Osobą prawą i bezkompromisową. Za to wszystko dostaje się nagrodę w niebie. Ale też można do niego przedwcześnie trafić…

Komisarza Brunettiego, wspieranego przez niezmiennie idealną rodzinę, na razie jeszcze ominęło wypalenie zawodowe. Po kilku poprzednich powieściach, w których gorzko rozczarowywał się do swoich współziomków, skrywających za nieskazitelną fasadą większe i mniejsze podłości, udowodnił, że wciąż jeszcze wierzy, że świat mógłby być lepszy, jeśli tylko zechcielibyśmy mu w tym choć trochę pomóc.

d4ggzgz
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4ggzgz

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj