Kontrowersyjny peruwiański pisarz chce zostać prezydentem
Znany peruwiański pisarz i dziennikarz Jaime Bayly ogłosił niedawno chęć wzięcia udziału w wyborach prezydenckich w 2011 roku. Na razie, według sondaży, twórcę popiera 5% społeczeństwa, a z partii - niewielka niezależna formacja Zmiana Radykalna. Bayly , ojciec dwóch córek, jest zdeklarowanym biseksualistą, nie stroni od liberalnych i kontrowersyjnych wypowiedzi - informuje Reuter.
Według sondaży największe poparcie ma burmistrz Limy, Luis Castańeda (22%), następna w rankingu jest córka eksprezydenta Alberto Fujimoriego (skazanego na 25 lat więzienia), Keiko Fujimori (21%). Na trzecim miejscu jest znany nacjonalista Ollanta Humala (13%).
Dla pisarza wzorem jest premier Hiszpanii Luis Zapatero. Bayly powiedział, że jako prezydent zmieniłby prawo aborcyjne, zalegalizował związki homoseksualne i odebrał Kościołowi część przywilejów. Pisarz ma żonę i dwie córki, mimo to pozostaje zdeklarowanym biseksualistą.
Jego książki świetnie sprzedają się nie tylko w Ameryce Łacińskiej, ale także w Hiszpanii, na podstawie dwóch z nich Nie mów nikomu i Żona mojego brata nakręcono filmy. Kandydatura ta wzbudza spore kontrowersje, jednym z oburzonych był telewizyjny szef Bayliego , ten jednak nie pozostał mu dłużny, ośmieszając go podczas swojego programu Francotirador.
Eksperci mówią, że wybory w Peru mogą się okazać zaskoczeniem, bo 81% społeczeństwa deklaruje, że nie popiera żadnej partii.W 1990 r. nieznany nikomu profesor matematyki Fujimori wygrał z partiami tradycyjnymi. Ustąpił w 2000 r., gdy wybuchł skandal korupcyjny.