Sto dwadzieścia dni Sodomy
Z kolei w XVIII wieku Donatien Alphonse François de Sade w utworze* Sto dwadzieścia dni Sodomy, czyli szkoła libertynizmu * pokazał przemoc jako źródło przeżyć o charakterze seksualnym.
Akcja utworu Sto dwadzieścia dni Sodomy, czyli szkoła libertynizmu rozgrywa się w odciętym od świata zamku Silling. Funkcję narratorek pełnią tu prostytutki: Duclos, Champville, Martaine i Desgranges. W ciągu jednego miesiąca każda kobieta musi opowiedzieć 150 płomiennych opowieści ze swojego życia.
Markiz de Sade nie stroni tu od opisów najbardziej kontrowersyjnych praktyk: kaprofilii, pedofilii i sadyzmu, sadomasochizmu, kazirodztwa.