Uciekając przed matką
Matka Doris umiała wyrażać czułość tylko w jeden sposób - przekonywała swoje dzieci, że są chore i opiekowała się nimi aż do wyzdrowienia. Nastolatka nie miała jednak szansy na upragnioną prywatność:
"Kiedy zaczęła miesiączkować, matka przekazała nowinę wszystkim mężczyznom w domu. Kiedy próbowała się odchudzać, matka podsuwała jej kopiaste talerze. Czternasty rok życia upłynął Doris na walce z matką, która - podobnie jak niegdyś starała się kontrolować jej wypróżnienia - teraz najwyraźniej zamierzała rościć sobie prawo do jej ciała" - referuje J. M. Coetzee.
Uciekając przed matką, Doris zatrudniła się jako opiekunka do dzieci. Pracodawca zainteresował ją lekturami politycznymi i socjologicznymi, a jego szwagier co noc przekradał się do dziewczynki i nieporadnie ją pieścił...