Pobyt w ZSRR i studia
Po najeździe wojsk ZSRR na Polskę w 1939 roku Humer wraz z partyjnymi kolegami przygotował powitanie dla Armii Czerwonej: udekorowaną bramę oraz wiec zakończony pochodem z czerwonymi sztandarami. Będąc studentem prawa, zignorował obowiązujące przed wojną przepisy, uznając wtargnięcie wojsk radzieckich jako wyzwolenie ziem wschodnich spod panowania polskich rodzin magnackich. Wkrótce okazało się jednak, że Stalin rozwiązał Komunistyczną Partię w Polsce - jej członkowie uciekli więc do ZSRR. Humer ukończył studia we Lwowie, gdzie równie aktywnie co w ojczyźnie działał w komunistycznych strukturach. Otrzymał radzieckie obywatelstwo, raz nawet zjadł kolację z Chruszczowem.
Dyplom magistra prawa Humer uzyskał oficjalnie na Uniwersytecie Warszawskim, chociaż, jak pisze Lipiński, "nie studiował tam ani jednego dnia". Sam zainteresowany twierdzi, że otrzymał tytuł naukowy dzięki nostryfikacji - radzieckie uczelnie nie nadawały po prostu stopnia magistra. Tymczasem w aktach Humera na UW nie ma żadnych informacji o załączonym dyplomie z Uniwersytetu Lwowskiego, a w indeksie - o zdaniu egzaminu końcowego.