Po śmierci Stalina
W 1953 roku, po śmierci Stalina, więźniowie polityczni w radzieckiej Rosji i peerelowskiej Polsce zostali objęci amnestią. W 1954 roku rozpoczęło się śledztwo - w związku z ujawnieniem przez Józefa Światło, wicedyrektora X Departamentu MBP, panujących w resorcie porządków. Światło opisał strukturę wewnętrzną urzędu oraz praktyki stosowane przez jego oficerów: nadużywanie siły, psychiczne znęcanie się nad więźniami (na przykład: konfrontowanie oskarżonego z jego spodziewającą się dziecka żoną w celu złamania jego woli). Podkreślił także, że wszyscy funkcjonariusze są agentami na usługach Moskwy, w dużej liczbie o szemranej przeszłości.
Za stosowanie nieprawidłowych metod w śledztwie Humera formalnie zwolniono w 1955 roku - powrócił jednak do służby w UB (przemianowanego już na SB) jako doradca ministerstwa w sprawach zwalczania ruchu narodowego. Po upadku PRL-u IPN rozpoczął poszukiwania dowodów zbrodni Humera - po zgromadzeniu relacji świadków sprawę skierowano do prokuratury.