Trwa ładowanie...
recenzja
26 kwietnia 2010, 16:06

Kompletne studium wywiadu

Kompletne studium wywiaduŹródło: Inne
dp83kvz
dp83kvz

Jedyną bitwą, o zwycięstwie której przesądziła informacja wywiadowcza, wymienioną w „Piętnastu decydujących bitwach w dziejach świata” jest batalia nad rzeką Metauro. Gajusz Klaudiusz Neron rozbił wówczas wojska Hazdrubala nie pozwalając mu połączyć sił z armią brata. Ów sukces możliwy był jedynie dzięki przechwyceniu przez rzymski oddział listu adresowanego do Hannibala i uzyskaniu informacji o zamiarach Kartagińczyków. W ciągu czterech tysięcy lat, wywiad nie miał większego wpływu na działania wojenne i to nie on decydował o przebiegu wydarzeń, ustępując pola taktyce i sile militarnej. Rewolucja przemysłowa, industrializacja i rozwój techniki otworzyły nowe perspektywy przed tą instytucją, która coraz częściej stawała się konieczną dla oszacowania sił i zasobów przeciwnika. Dopiero podczas I Wojny Światowej wywiad wojskowy stał się ważnym instrumentem wojennym, zaś podczas II WŚ był już niezbędny i jego historię da się przedstawić najpełniej.

David Kahn, uznany historyk kryptologii, od najmłodszych lat pasjonował się niemieckimi siłami zbrojnymi i historią wywiadu. Łącząc obie pasje zapragnął odpowiedzieć na pytania, jak armia III Rzeszy radziła sobie z zadaniami wywiadowczymi, czy zdobywane informacje były tak samo wyborne jak jej uzbrojenie? Czy operacje wywiadowcze wykazywały się równą skutecznością? Wreszcie czy ich wyniki były cenne, wartościowe dla walczących wojsk? Autor zastrzega, iż jego badania prowadzone były tak, aby uczynić zadość warunkom, których nie spełniała do tej pory żadna książka o historii wywiadu: by studium obejmowało nie tylko działalność szpiegów, ale i wszystkie sposoby zbierania informacji oraz by opierało się nie na publikacjach innych autorów, a na oryginalnych źródłach. Ponadto by nie ograniczało się li tylko do operacji, a opowiadało, jaki użytek z zebranych dzięki nim informacji robili dowódcy. Efektem jego ośmioletniej pracy jest książka Szpiedzy Hitlera. Niemiecki wywiad wojskowy w II Wojnie Światowej.
Nikt przed Kahnem nie dokonał tak pełnej, szczegółowej syntezy dającej obraz zarówno aparatu wywiadowczego jak i efektów jego działalności – myślę, że po Szpiegach Hitlera praktycznie niewiele już jest do dodania w tej materii.

Autor nie ogranicza się jedynie do II Wojny Światowej, opisując również działalność Biura Wywiadu powołanego przez szefa pruskiego Sztabu Generalnego, losy barona Schluga – największego szpiega w historii Niemiec oraz Maty Hari – jednego z najsłynniejszych (a na pewno najbardziej urodziwych). Przegląd instytucji, w ramach których działały niemieckie organy wywiadowcze, pozwala czytelnikowi odkryć powiązania pomiędzy nimi. Zilustrowany jest on interesującym, dwustronicowym schematem przedstawiającym główne agendy wywiadu zagranicznego. Rozdział o owych instytucjach zawiera również mapę Berlina z zaznaczoną lokalizacją siedzib głównych agencji. Dzięki obszernej pracy Davida Kahna poznamy charakterystykę ludzi, którzy kierowali Sztabem Generalnym, przeczytamy o działaniach dyplomatów, ambasadorów i konsulów wyrwanych ze spokojnego rytmu pracy w cichych ambasadach i zmuszonych do niewdzięcznych zadań na polu wojskowym. Autor zwraca również uwagę na aspekt szpiegostwa przemysłowego – działalności bardziej lub
mniej jawnej, siermiężnego sporządzania licznych raportów na temat gospodarki i zdolności produkcyjnych danego kraju.
Działania wywiadowcze to także wielogodzinne wpatrywanie się w majaczące na horyzoncie oddziały wroga – na przykładzie 102 DP Kahn wykazuje, jak istotną dla wykrycia prawidłowości w działaniu nieprzyjaciela i odgadnięciu jego zamiarów jest bierna bezpośrednia obserwacja. Uważny obserwator potrafi wszak na podstawie choćby nakrycia głowy wywnioskować, czy wróg szykuje się do podjęcia działań defensywnych, czy też gotuje się do ataku. Doskonałym uzupełnieniem tych rozważań jest tabela: „oznaki wskazujące na zamiary Rosjan”. Bierna obserwacja może zostać uzupełniona czynnym działaniem, co leży gestii batalionów rozpoznawczych. Autor charakteryzuje raporty zwiadowcze i analizy, przedstawia, co z owych raportów mogło wynikać, zaś fragmenty traktujące o pancernych pojazdach rozpoznawczych ilustrowane są ich rysunkami.

Rekonesans na poziomie strategicznym możliwy był dzięki rozpoznaniu lotniczemu, w którym prym wiodła elitarna jednostka Luftwaffe. Poznamy zatem technikę fotografowania, przeczytamy o wykorzystywanych do tych celów samolotach oraz dowiemy się o procedurach, które musiał stosować się pilot, by bezbłędnie wypełnić swoje zadanie, dostarczając cennych informacji specjalistom zajmującym się interpretacją zdjęć. Jednak ani zwiad taktyczny, ani też strategiczny nie są w stanie dostarczyć tak szczegółowych informacji, jak schwytani jeńcy wojenni, kiedy „żelazna pięść strachu lub aksamitna rękawiczka uprzejmości” wydobywały najgłębiej skrywane tajemnice. W poświęconym im rozdziale Kahn zaznajamia czytelnika z procedurą przesłuchań w Dulag Luft (załączony jest szczegółowy protokół przesłuchania strąconego pilota) oraz w oddziałach frontowych. Ponieważ jeniec może skłamać, podczas przesłuchiwań bardzo przydatne są zdobyczne dokumenty, które jednak nierzadko były efektem mistyfikacji – historię takiego sprytnego
fortelu również odnajdziemy w pracy Kahna.
Przeczytamy tam również o urządzeniach podsłuchowych, przechwytywaniu informacji, deszyfrowaniu poufnych rozmów prowadzonych pomiędzy aliantami – zarówno na polu dyplomatycznym, jak i w okopach. Poznamy historię kryptologa B-Dienst, który złamał Kod Morski Royal Navy, dzieje Canarisa – „Hamleta konserwatywnych Niemiec”, jego konkurenta Schellenberga, dowiemy się także wielu interesujących szczegółów z działalności Abwehry i SD. W tak szczegółowym dziele nie mogło zabraknąć opowieści o operacjach szpiegowskich Simona – „agenta doskonałego”, Josefine – dumy i chwały Abwehry na Zachodzie oraz Maxa – jego odpowiednika na Wschodzie, a przede wszystkim o arcyciekawych dziejach słynnego Cicero pracującego dla RSHA. Dzięki Szpiegom Hitlera dowiemy się wreszcie o działalności Wydziału Gospodarki Wojennej, analizującego informacje dotyczące wywiadu gospodarczego z Abwehry i RSHA. Książkę tę wieńczą rozdziały o największej pomyłce wywiadowców, największej niespodziance,
niepowodzeniu oraz o pysze Fuhrera, który nierzadko ignorował niekorzystne informacje polegając na przychylnych raportach - nawet, jeśli mijały się one z prawdą.
Szpiedzy Hitlera nie mieli łatwego zadania – podczas wojny wszystko sprzysięgało się przeciwko nim. Ogarnięte szpiegomanią społeczeństwo w każdym obcym dopatrywało się agenta, dywersanta, każdy przybysz skupiał na sobie uwagę władz i zwykłych śmiertelników. Rezultaty niemieckiego wywiadu strategicznego były mizerne, zaś agencje nie dostarczały zbyt ważkich informacji, a czasem wręcz analitycy zasypywani byli fałszywymi raportami i nieprawdziwymi danymi dezorganizującymi zupełnie pracę. Wywiad wojsk lotniczych miał bardzo ograniczony wpływ na Luftwaffe, wywiad marynarki wojennej zaś – jeszcze mniejszy na Krigsmarine. Do druzgocącej porażki Niemców na tym polu przyczyniła się przede wszystkim doktryna nazizmu, polityka agresji oraz buta Hitlera pogrążonego w świecie własnych, odrealnionych teorii. Stanowiska wywiadowcze podporządkowane były operacyjnym, wywiad zatem pełnił dość podrzędną rolę niejako czynnika ubocznego, przeto rachityczne wysiłki wywiadowców a priori skazane były na klęskę.

dp83kvz

Autor słusznie stwierdził, „poznanie wywiadowczego mikrokosmosu może rzucić światło na państwo nazistowskie jako całość”, jego książka jest więc znakomitą pracą również dla tych czytelników, których interesuje mechanizm działania struktur III Rzeszy. Kahn jest daleki od używania wzniosłego, patetycznego, kwiecistego stylu, co tłumaczy faktem, iż hipotetyczne zwycięstwo wywiadu niemieckiego byłoby klęską sprawy wolności i sprawiedliwości, zatem należy zrezygnować z wielkich słów i pięknych metafor. Jak sam wspaniale we wstępie napisał „barwami tej książki nie są karmazyn i złoto, jej dźwiękami nie są dźwięki surm, jej obrazami nie są obrazy chwały. Jej barwą jest barwa brunatna, barwa partii nazistowskiej”. Kahn obawiał się, że lektura Szpiegów Hitlera może nużyć czytelnika ze względu na fakt, iż gros operacji wywiadowczych polegał jedynie na przekładaniu kartek papieru, wertowaniu rozlicznych artykułów prasowych oraz analizowaniu setek dokumentów. Analogiczne zresztą zastrzeżenia zgłaszał również we
wstępie Enigmy i – podobnie jak w tej wspaniałej pracy o niemieckiej maszynie szyfrującej - można je potraktować li tylko jako niczym nieuzasadnioną skromność. Szpiegów Hitlera czyta się bowiem wspaniale (choć lektura wymaga skupienia i uwagi), zaś ogrom wiedzy, jaką przekazuje David Kahn jest nieocenionym dla każdego czytelnika interesującego się historią II Wojny Światowej.

Nie mógłbym nie wspomnieć o samym znakomitym wydaniu tej książki, gdyż robi imponujące wrażenie. Prócz rozlicznych zdjęć dokumentów, map, rysunków i schematów wkomponowanych w tekst, zawiera również dwie bardzo ciekawe wkładki fotograficzne (ponad 50 zdjęć), wykaz stosowanych skrótów i oznaczeń, słowniczek oficerskich stopni służbowych SS, ponad 3100 przypisów (boleję tylko nad tym, że są umieszczone na końcu książki, a nie bezpośrednio pod tekstem) oraz 32-stronicową bibliografię i indeks nazwisk. To kompletne, wyborne studium niemieckiego wywiadu wojskowego znakomicie przetłumaczył Władysław Jeżewski.

dp83kvz
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dp83kvz

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj