Mogę wreszcie oddać w ręce czytelników drugą część mojej książki o Jezusie z Nazaretu. (…)
W przedmowie do części pierwszej powiedziałem, że moim pragnieniem było ukazanie „postaci i orędzia Jezusa”.
Może trzeba było w tej książce umieścić te dwa słowa – postać i orędzie, – jako jej podtytuł i w ten sposób wskazać na istotny jej cel.
Z odrobiną przesady można by powiedzieć, że chciałem znaleźć rzeczywistego Jezusa (…). W drugiej części zadanie to było jeszcze trudniejsze niż w pierwszej, ponieważ w niej dopiero spotykamy decydujące słowa i wydarzenia z życia Jezusa. Usiłowałem trzymać się z dala od kontrowersji dotyczących licznych możliwych kwestii szczegółowych i rozważać jedynie istotne słowa i czyny Jezusa (…).
Jeśli, rzecz jasna, pozostają jak zawsze jakieś szczegóły dyskusyjne, to jednak mam nadzieję, że dane mi było zbliżyć się do postaci naszego Pana w sposób, który może dopomóc wszystkim tym czytelnikom, którzy pragną spotkać Jezusa i mu uwierzyć.