Kto i dlaczego zjadł serce Ludwika XIV?
A skoro już o przykładach kanibalizmu mowa, warto wspomnieć o losach serca króla Francji, Ludwika XIV. W dziewiętnastowiecznej Anglii żył pewien ekscentryczny chirurg i przyrodnik, Frank Buckland, który na terenie swojej posiadłości miał zwierzyniec utrzymywany dla celów konsumpcyjnych.
„Często serwował sobie tak oryginalne dania, jak myszy na toście, gulasz z trąby słonia, zapiekanka z nosorożca czy zupa ze ślimaków. Nie wzgardził też grillowaną głową morświna, choć przyznał, że mimo jego starań smakowała jak knot w lampce oliwnej. Wśród jego najmniej apetycznych przepisów znalazły się potrawy ze skorków, duszonych kretów i much plujek” – pisze Gould.
To jednak nie wszystko. Angielski lekarz posiadał także zbiór pamiątek, w którym przechowywał między innymi pukiel włosów króla Henryka IV i… zabalsamowane serce Ludwika XIV. Podobno pewnego razu Buckland powiedział do swojego znajomego: „Jadłem już wiele dziwnych potraw, jeszcze nigdy jednak królewskiego serca”. *Następnie lekarz wgryzł się w serce władcy. *