Trwa ładowanie...
recenzja
19-10-2012 22:48

Ja, doskonały Patterson

Ja, doskonały PattersonŹródło: ksiazki.wp.pl
d1xmz1f
d1xmz1f

Czasem miło czytać książkę i uwalniać swoją wyobraźnię – rysować sobie postaci, dokładnie budować ich obraz na podstawie tego, co mówi o swoich bohaterach autor. A czasem równie miło wyobrażać sobie dobrze już znane, chociażby z adaptacji filmowych poprzednich powieści, konkretne osoby, które chętnie wcielają się w kolejną narzucaną przez autora rolę. Postać Aleksa Crossa znana jest chyba wszystkim wielbicielom dobrych thrillerów – tych z ekranu – jak i literackich. Wszak Ja, Alex Cross jest już siedemnastą powieścią Jamesa Pattersona, opowiadającą o śledztwie prowadzonym przez słynnego komisarza.

Wiadomość o makabrycznej śmierci bratanicy Alex Cross przyjmuje z profesjonalnym, stoickim spokojem. W głębi serca czuje jednak, że za wszelką cenę musi odkryć, w jaki sposób zginęła ona i… reszta luksusowych prostytutek, dzielących się swoimi wdziękami z wysoko postawionymi personami. Do śledztwa, na samo polecenie prezydenta Stanów Zjednoczonych, włącza się również Secret Service. Jakie tajemnice kryje Biały Dom…? Kto i dlaczego dopuścił się tak okrutnej zbrodni…? Ile dokładnie jest ofiar…?

Jeśli ma się do czynienia z tak płodnym pisarzem, jak James Patterson, nie ma się złudzeń, że każda kolejna książka będzie w „najgorszym” wypadku na takim samym, jak poprzednie, poziomie. W „najgorszym”, bo oczywiste jest, że jest on jednym z najbardziej poczytnych, ergo najlepszych pisarzy amerykańskich, który doskonale wie, czym zaskarbić sobie miłość czytelnika. Niezmiennie wartka akcja, konkretnie, silnie nakreślone postaci o wyrazistych charakterach, które nie tracą z każdą nową historią, świetna, bogata fabuła, w której poza głównym, trzymającym w napięciu wątkiem, są również poboczne świadczące o tym, że bohaterowie są nie tylko literaccy, ale również dość przyziemni. Słowem – idealna powieść do zekranizowana, taka, którą czyta się jednym tchem, a oglądałoby się zapewne z zapartym. W tle polityka, rodzinne problemy, psychologia i morderca, który jest prawie doskonały. Zapewne byłby taki, gdyby nie Alex Cross. Diabelnie skuteczny psycholog-detektyw nie zna zagadek nie do rozwiązania, ale też nic w
jego sprawach nie jest bezproblemowe. Ot, tego właśnie oczekuje się od „przygód dzielnego policjanta” – niech tylko nie będzie typem, który gładko przechodzi z jednego śledztwa na drugie. Taki Alex Cross na pewno i na szczęście nie jest i, dopóki nad jego losem czuwa James Patterson, na pewno też nie będzie.

Trudno nie wyobrażać sobie Morgana Freemana w roli komisarza.To kolejny – a raczej wspomniany już na początku – pozytyw, jaki daje literacka przygoda z powieściami Pattersona, traktującymi o sprawach Aleksa Crossa. Chyba nikt inny nie nadawałby się do roli lepiej. Chyba, bo jednak pojawia się pytanie – czy tak oczywiste skojarzenie nie sprawia, że powieść zostaje nadbudowana o wartość, o której sama w sobie nie mówi…? Znając popularnego aktora i pamiętając, jak wcielał się w role Aleksa Crossa, wytwarza się obraz postaci, która być może w każdej kolejnej powieści jest nieco inna – bowiem inne są sprawy, którymi się zajmuje – a jednak pozostawia po sobie dawny obraz. Czy to przeszkadza czy raczej pomaga w interpretacji postawy, jaką przyjmuje w następnych książkach…? Łatwo czy trudno wyobrazić sobie zakochanego Aleksa Crossa lub Aleksa Crossa (czyt. Morgana Freemana) jako troskliwego ojca i wnuka…? A może tym razem lepiej byłoby widzieć np. Brada Pitta? Tylko jak pozbyć się powidoków z adaptacji
filmowych… Dyskusja chyba pozostaje otwarta, a zdania z pewnością są podzielone.

Nie ma co dużo mówić – powieść po prostu wciąga, jest dopracowana w każdym calu, spełnia wszystkie zasady dobrego kryminału tudzież thrillera. Trzyma w napięciu, zmusza do myślenia, czasem przeraża, a czasem wprawia z zadumę. Przede wszystkim wymaga zaangażowania, a nie zachcianki przeczytania czegoś „mocnego”. Trzeba myśleć, kojarzyć, łączyć i… dać się wciągnąć. Zupełnie jak w sieć pająka…

d1xmz1f
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1xmz1f