Powrót do Polski. "Zrobię z ciebie gwiazdę"
- Po powrocie Ireny do Polski, praktycznie zaczynaliśmy od zera. Janusz Rzeszewski, który w rozrywce znaczył wtedy dużo, zrealizował jej pierwszy recital telewizyjny 'Irena Jarocka zaprasza’. Wystąpiła tam w osławionej już przezroczystej bluzeczce, którą przywiozła z Paryża, na co wszyscy, zwłaszcza panowie, zwrócili uwagę. Jednak poza tym nie mogę powiedzieć, żeby Paryż jej pomógł. Do wszystkiego doszliśmy ciężką pracą - opowiada pierwszy mąż wokalistki.
Znad Sekwany, oprócz eleganckich ubrań, piosenkarka przywiozła również francuski szyk i umiejętność robienia profesjonalnego, scenicznego makijażu (szczególnie ważne były rzęsy, które po pomalowaniu precyzyjnie rozdzielała igłą!).