Ilona Łepkowska napisała list do Kaczyńskiego. Wpis udostępniły tysiące internautów
Ilona Łepkowska napisała list, w którym nie szczędziła słów krytyki pod adresem prezesa PiS. Mocny wpis tylko na Facebooku udostępniono 195 tys. razy.
Szerokim echem odbił się list Ilony Łepkowskiej, który napisała do prezesa PiS. Zirytowało ją zachowanie polityka. Jarosław Kaczyński pojawił się na Cmentarzu Powązkowskim, aby odwiedzić grób swojej matki. Jego partia wcześniej wprowadziła obostrzenia na czas pandemii koronawirusa, które zakazywały wyjść z domu, jeśli nie dotyczą one spraw codziennych. Na dodatek cmentarz został zamknięty dla wszystkich odwiedzających.
Kaczyński naruszył zakazy. Scenarzystka jest oburzona jego postawą. Postanowiła otwarcie skrytykować go za w mediach społecznościowych.
Zobacz wideo: Jarosław Kaczyński "poszedł na całego". Jacek Rostowski zapowiada początek końca PiS
"(…) Okazał pan głęboką pogardę i całkowity brak zrozumienia uczuć milionów zwykłych Polaków, ludzi, w których interesie działa Pan ponoć od dziesięcioleci. Tych Polaków, którym w te Święta nie dane będzie odwiedzić grobów swoich bliskich, bowiem im, zwykłym Polakom, jest to zakazane. Szanuję pana głęboką miłość do Matki, opiekę, którą ją pan z pana Bratem otaczaliście i rozumiem ból po jej stracie. Ale miłość do rodziców i ból po ich śmierci to jedna z tych rzeczy, która ludzi powinna łączyć. Tymczasem ona dziś podzieliła pana i pozostałych Polaków (…)" - pisała.
Łepkowska wytknęła politykowi, że pokazuje, iż jest ważniejszy i lepszy od reszty Polaków. Zaznaczyła też, że, jej zdaniem, postawa prezesa PiS zemści się na nim i na partii rządzącej, bo Polacy tego mu nie zapomną. "Życzę panu refleksji nad tym, co chciał pan powiedzieć Polakom swoją wizytą na Powązkach... Niech pan o tym pomyśli, dobrze radzę. Lepiej późno niż wcale" – zakończyła w liście otwartym.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Obszerny wpis scenarzystki spotkał się z dużym odzewem w mediach społecznościowych. Zresztą, efekt ten był zamierzony przez samą autorkę. W dopisku pod listem podkreśliła, że upoważnia wszystkich chętnych do udostępniania listu i szerzenia zawartej w nim treści. Na reakcję internautów nie trzeba było długo czekać.
Od wielkiej soboty, kiedy został opublikowany post, użytkownicy Facebooka udostępnili go przeszło 195 tys. razy. Dodajmy, że to jedynie udostępnienia w jednym serwisie społecznościowym. List niewątpliwie dotarł dużo dalej, zwłaszcza, że był cytowany także przez ogólnopolskie media. Śmiało można przypuszczać, że choć to nie pierwszy wzbudzający emocje internautów wpis, to z pewnością taki z rekordowymi zasięgami.
Chcemy podziękować wszystkim ludziom, którzy walczą ze skutkami koronawirusa. Ich nazwiska nie są publicznie znane, a twarze mają skryte pod maskami. To m.in. pracownicy służby zdrowia oraz sklepów i aptek, stróże porządku, kurierzy i przewoźnicy. Krótkie, kilkusekundowe nagranie z indywidualnym podziękowaniem zwykłym bohaterom można przesyłać pod adres e-mail: dziekujebohaterom@wp.pl. Mogą to być oklaski, gest, słowo "dziękuję", nagranie kwiatów, laurki lub linki do filmów umieszczonych w serwisie YouTube lub publicznych postów na Facebooku. Materiały umieszczone na FB należy oznaczać hashtagiem #dziekujebohaterom. Wszystkie filmy zostaną wyemitowane na specjalnie uruchomionym kanale w WP Pilot.