"Wielkość ma znaczenie"
Felicjańska przyznaje w powieści, że wielkość ma znaczenie: "Poczułam to tamtej nocy nad Wisłą. Wielkość daje przewagę nad pięknem. Waga ciężka, ciężkie ciosy, miłość tłumów. Ogrom pożera finezję. Taka jest prawda".
W innym miejscu pisze o swoim szczęściu, zakochaniu i prawie do orgazmu: "Jest tyle kobiet, które nigdy nie miały orgazmu. [...] Boją się eksperymentów. Gardzą seksem. Nie szukają siebie".