Pamięć o bohaterze
Powstańcy po miesiącu walk otrzymują rozkaz wycofania się w miarę bezpieczną drogą, czyli kanałami. Po mozolnej wędrówce brudny i trawiony gorączką Ciszewski traci przytomność i wpada w malignę. Jego rana zaczyna ropieć, a lekarze w piwnicznym szpitalu dla powstańców rozpoznają u niego sepsę. Nie mają krwi do transfuzji i podejmują decyzję o wywiezieniu chorego za miasto. Ratując mu w ten sposób życie.
Ciszewski trafił na Podhale, gdzie prawdopodobnie wzięto go za cywila i to pozwoliło mu bezpiecznie dotrwać do końca wojny. Po okresie pracy w dziennikarstwie uzyskał w latach 50. dyplom inżyniera architektury na Politechnice Warszawskiej. Zmarł w 1983 roku i został pochowany na warszawskich Powązkach - bez żołnierskiej asysty i salw honorowych, żegnany jedynie przez rodzinę i kilku kolegów z powstania.
Aleksandra Kromp/książki.wp.pl