Przypadek czy przeznaczenie?
Gdyby zmarł, władzę po nim przejąłby prawdopodobnie Lew Trocki. Dzięki temu do władzy prawie na pewno nie doszedłby Stalin, co ocaliłoby Rosję przed latami terroru. Lenin jednak żył jeszcze pięć lat, wojna w tym czasie dogasła, Trocki stracił wpływy, a Stalin zdążył wybudować fundamenty swego imperium. Gdy Lenin zmarł w 1924 roku, Stalin umiejętnie wysforował się przed wszystkich rywali.
O tym, jak niewiele brakowało, by przywódca bolszewików zginął w fabryce, lekarze przekonali się kilka lat później, gdy polityk był na tyle silny, by poddać się operacji. Jedna z kul pochodziła z naboju dum-dum i miała wybuchnąć w ciele wodza. Z niewiadomych przyczyn tak się jednak nie stało. Jeszcze dziwniejsze było to, że przed wystrzeleniem została nasmarowana kurarą – śmiertelną trucizną. Jakim cudem Lenin przeżył, do dziś pozostaje tajemnicą.
ZOBACZ TAKŻE: << ŚWINKI << ZDEGENEROWANI WŁADCY DUSZ