Złego diabli nie biorą?
Z książki Hemoroidy Napoleona dowiemy się również, że jeden z badaczy wyliczył, że Hitler wymknął się śmierci aż 15 razy w latach 1938-1944 i zawsze ratowały go nieprawdopodobne zbiegi okoliczności.
Pierwszy udokumentowany przypadek zamachu na Hitlera miał miejsce, nim jeszcze został on kanclerzem. W 1929 roku pewien sfrustrowany działacz SS umieścił ładunek wybuchowy pod mównicą w berlińskim Sportplast, gdzie polityk miał przemawiać. Plan zawiódł, gdy zamachowiec nagle musiał skorzystać z toalety, w której niechcący się zatrzasnął i nie miał jak odpalić ładunku.
ZOBACZ TAKŻE: << ŚWINKI << ZDEGENEROWANI WŁADCY DUSZ