''Pewnie, że późno ogłosił to publicznie...''
Gdy kilka lat temu, już po otrzymaniu literackiego Nobla Günter Grass ogłosił publicznie, że jako nastolatek został wcielony do Waffen SS, wybuchła burza.
- Niedługo przed tym rozmawialiśmy z Grassem o jego dzieciństwie i młodości w Gdańsku - nie wspomniał wtedy o tej sprawie. Epizod hitlerowski był więc taką jego mroczną tajemnicą. Choć osobiście nie postrzegałbym tego tak bardzo dramatycznie - Grass miał wtedy 16 lat. Nie stosowałbym wobec chłopca w tym wieku surowych ocen moralnych, mówiłbym raczej o pewnym zbiegu okoliczności, w który pod koniec wojny został wplątany. Pewnie, że późno ogłosił to publicznie, ale nie wiem też, czy powinniśmy domagać się, aby wszyscy ludzie byli bez skazy - powiedział Chwin.
Jego zdaniem Grass stworzył pewną formę powieści na pograniczu powieści historycznej i fantastycznej. - Ja sam, jako młody człowiek bardzo się tego rodzaju literaturą interesowałem, choć po latach widzę swoją twórczość, jako raczej rodzaj sporu z Grassem niż afirmatywnej kontynuacji. Grass był jednak bardzo istotnym punktem odniesienia, nie tylko dla mnie, ale dla całego szeregu pisarzy z Gdańska i nie tylko - dodał Chwin.