Grażyna Bąkiewicz
Autorka mieszka w Łodzi i jest historykiem. Miała pracować w muzeum, ale tak jakoś wyszło, że trafiła do szkoły.
I została nauczycielką.
Zmyślała też bajki dla córek. Potem je spisała. Dostała nawet nagrodę, ale książka nie wyszła, bo w owych czasach brakowało na książki papieru.
Więc nadal pisała powieści dla swoich dzieciaków - do szuflady. Potem jeszcze jedną; też miała być do szuflady, ale wyrośnięte już dzieciaki kazały wysłać ją do wydawnictwa.
Podziel się opinią
Komentarze