O książce
"Niech nikogo, broń Boże, nie zniechęci pokaźny rozmiar tej książki. Dzieło Petera Longericha mogłoby być trzy razy grubsze, a i tak czytałoby się je z zapartym tchem. I z rosnącym przerażeniem. Jeszcze nikt nigdy nie napisał bowiem tak wnikliwego i zarazem fascynującego studium najbardziej zbrodniczej postaci Trzeciej Rzeszy. Człowieka, który bez mrugnięcia okiem wysyłał na śmierć w komorach gazowych setki tysięcy dzieci. A jednocześnie pisał rzewne listy do swojej ukochanej córeczki. Człowieka, który głosił kult męskiej siły i aryjskiego ideału urody, a sam był słabowitym kurduplem o fizjonomii podrzędnego buchaltera. Człowieka pełnego uraz, kompleksów, dziwactw i zdumiewających wręcz krwiożerczych instynktów" - napisał Piotr Zychowicz, autor "Paktu Ribbentrop-Beck" i "Obłędu '44", redaktor naczelny "Historii Do Rzeczy".
Peter Longerich dzięki przenikliwej analizie odtwarza wierny portret psychologiczny jednego z największych zbrodniarzy wszech czasów. Autor wykracza poza utarty schemat biografii politycznej i uwzględnia całe życie Himmlera i różne sfery jego aktywności, w tym również te pozapolityczne. Tak wszechstronne podejście pozwala zrekonstruować rozwój osobowości Himmlera, poznać zasadnicze cechy jego charakteru i typowe wzorce zachowań w latach kształtowania się jego osobowości, postaw życiowych, czyli na początku kariery politycznej, a to z kolei rzuca światło na jego późniejsze życie.
W tle tej niebywale szczegółowej biografii pojawia się niezwykłe i jakże ważne dla Europy i świata pierwsze półwiecze XX wieku. Tyle że zamienione przez Heinricha Himmlera w buchalterię śmierci - wykazy, plany, wykresy. I fantazje. Od nowej, antychrześcijańskiej religii, przez ideał teutońskiej rasy, przestrzeń życiową na Wschodzie, po plany komór gazowych i krematoriów. Rejestry wymordowanych narodów i ras. Nieludzki cynizm i chłód. Odkrywamy świat o wiele straszniejszy niż bitewne pola, bo pokazujący, jak w zaciszu gabinetów, w pochyleniu nad książkami rodzi się nikczemna kreatura gorsza być może od Hitlera.
__Oprac. Grzegorz Wysocki, WP.PL._Oprac. Grzegorz Wysocki, WP.PL._