Nie pijesz - jesteś podejrzany albo chory
Pilch przyznaje dzisiaj, że nie było łatwo zostać pierwszym alkoholikiem III RP: "to były lata ciężkiej pracy". Pisarz dodaje, że można przyjąć, iż jego odpowiedzialne za picie geny pochodzą w dużej mierze od dziadka ze strony ojca, starego Kubicy:
"Co tu dużo kryć, dziadek Kubica był ligowcem w dziedzinie nadużywania. Ale wydaje mi się, że w tamtych czasach wszyscy obcowali z rzeczywistością, w której chlanie było bardzo powszechne. Ale za to nie występowało zjawisko alkoholizmu. O żadnych tam AA nikt wtedy nie myślał. Wiadomo było, że trzeba się napić, a ten, kto nie pije, jest podejrzany albo po prostu chory. Za to jak ktoś pił dużo, to się mówiło, że gorzałka mu smakuje" - czytamy w wywiadzie dla "Polski".