Trwa ładowanie...
recenzja
26-04-2010 16:22

Eksperyment Biblia

Eksperyment BibliaŹródło: Inne
d1z2kof
d1z2kof

A.J. Jacobs słynie z dosyć niecodziennych pomysłów: niedługo po zakończeniu eksperymentu, polegającego na przeczytaniu całej Encyklopedii Britanniki, postanowił spędzić jeden rok kierując się wyłącznie zasadami zawartymi w Biblii. Skrupulatna lektura, zarówno Starego, jak i Nowego Testamentu, zaowocowała spisaniem około siedmiuset zasad, których Jacobs przyrzekł sobie przestrzegać. Niezależnie, czy było to przyczepianie frędzli do ubrań, czy też kamienowanie grzeszników. Zaś opis całego doświadczenia wraz ze swoimi wnioskami i odczuciami, postanowił opublikować w postaci książki. Co ciekawe, Jacobs osobą religijną nigdy nie był, tym bardziej interesujące są spostrzeżenia agnostyka, który musi dąć w róg ku chwale Boga, czy też powstrzymywać się od dotykania swojej żony, w trakcie jej okresu. Powoli, wraz z rozwojem nietypowego eksperymentu i spotkaniami z przeróżnymi osobami, Jacobs zaczyna dostrzegać sens w tych, nawet najbardziej zwariowanych przykazaniach, a jego życie nieco się zmienia. O zmian czysto
zewnętrznych: dziennikarz przestaje się golić, zaczyna nosić białe szaty; po te sięgające nieco głębiej, których rezultatem jest np. rezygnacja ze złośliwego wyśmiewania innych w swoich artykułach. Nie wszystkich przekonać może stopniowa przemiana duchowa autora, niektórym pewne jej elementy mogą się wydać bardzo powierzchowne, tak samo jak pewne wybiegi amerykańskiego dziennikarza, czynione by obejść nakazy biblijne np. obsypanie starego zbereźnika kamyczkami.

Z drugiej jednak strony jest coś ujmującego w całej drodze, jaką przeszedł Jacobs; w jego gruntownych przygotowaniach do całego przedsięwzięcia. Fantastyczne są też spotkania z przeróżnymi indywiduami, w rodzaju pana sprawdzającego „koszerność” ubrań, czy też niesławnego wujka, religijnej zakały rodziny. Interesujące jest również drugie tło, w postaci biednej małżonki, która borykać się musi z mężem opętanym projektem, wymagającym od niego, by zarósł jak dzikus i malował futrynę drzwi krwią baranka (no tak właściwie to sosem do pieczeni…).

Eksperyment Jacobsa to nie tylko jego spostrzeżenia, to także kulisy świata, nieznanego przeciętnemu czytelnikowi. Dziennikarz wprowadza nas w nieznaną krainę amerykańskich amiszów, ultraortodoksyjnych żydów, a także kulisy wielkiego międzynarodowego projektu… hodowli idealnie czerwonej krowy. Czy faktycznie podążanie za zasadami czerpanymi z Biblii sprawiło, że autor stał się człowiekiem spokojniejszym czerpiącym więcej radości z życia? Tym nieco sceptyczniej podchodzącym do tego typu inicjatyw, pozostaje dobra zabawa z lektury dowcipnej książki, pełnej anegdot i ciekawostek.

d1z2kof
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1z2kof