Zakaz wydawania powieści
List Grossmana do Chruszczowa odniósł pewien skutek – 23 lipca 1961 roku pisarza przyjął sekretarz KC KPZR Michaił Susłow. W czasie tego spotkania poinformował on Grossmana m.in. że jego powieść nie może zostać opublikowana: „Powieść wasza jest wroga narodowi radzieckiemu, jej publikacja przyniesie szkodę nie tylko narodowi i państwu radzieckiemu, ale także wszystkim, którzy walczą o komunizm poza granicami Związku Radzieckiego”.
Susłow co prawda nie przeczytał powieści, ale – jak szczerze przyznał – porobił sobie całe mnóstwo notatek z negatywnych i wrogich Grossmanowi recenzji: „W waszej książce pozytywnie mówi się o religii, o Bogu, o katolicyzmie. W waszej książce bierze się w obronę Trockiego”. Susłow powiedział też, że nie może zwrócić autorowi rękopisu powieści oraz stwierdził, że „Życie i los” najwcześniej będzie można wydać dopiero za dwieście, a nawet trzysta, lat.