Paweł Beręsewicz należy obecnie do czołowych pisarzy literatury dziecięcej.Udane wyjście w świat prozy dla dzieci miał dzięki serii książek o rodzinie Ciumków, które spotkały się z uznaniem dzieci, ale również dorosłych. Autor otrzymał jedną z ważniejszych nagród literackich Nagrodę im. Kornela Makuszyńskiego w 2008 roku. Kolejne książki również składają się na udany dorobek literacki. Nowa propozycja wydawnicza Pawła Beręsewicza, *Czy wojna jest dla dziewczyn? *jest efektem współpracy z Muzeum Powstania Warszawskiego, które rozpoczyna tą książką serię przedstawiającą wojnę w literaturze dziecięcej.
Jest to wyjątkowo trudne zadanie. Opisać dziecku wojnę, jako doświadczenie iście ekstremalne dla człowieka i jednocześnie nie wywołać lęku. Po lekturze książki Czy wojna jest dla dziewczyn można odnieść wrażenie, że autor sprostał temu wyzwaniu. Na ile? Wypadałoby zapytać dzieci. Oceniając z punktu widzenia osoby dorosłej – można w tej prozie odnaleźć pewien rytm oswajania problemu. Bez epatowania, bez przejaskrawionego dramatyzmu. W książce Beręsewicza słowa są ważone i stosownie dobierane. Opis zdarzeń, wątki nie budzą dramatycznego przerażenia. Cała historia oparta jest na prawdziwym życiorysie Elżbiety Łaniewskiej (ps. Czarna Elka), obecnie dr Elżbiety Łukaszczyk, która zamieszkiwała na warszawskim Żoliborzu i doświadczyła tragedii wojny.
Sytuacja małej bohaterki z dnia na dzień ulega znaczącym komplikacjom. Narastają problemy, pojawiają się niebezpieczeństwa ponad miarę dziecka. Nowa rzeczywistość zmusza jednak do tego, aby stawić czoła trudnościom i zagrożeniom. W utworze młoda bohaterka skonfrontowana zostaje ze śmiercią bliskich, rówieśników. *Uczy się nowych umiejętności i zachowań – niezbędnych, aby przetrwać w tak trudnym, innym i wyjątkowym czasie działań wojennych. *
Czy takie książki są potrzebne? Czy o doświadczeniu wojny w ogóle należy pisać, mówić dzieciom? Nie żyjemy w stanie wojny, aczkolwiek z telewizora niemal codziennie epatuje przemoc, konflikty, których na świecie nie brakuje. W piekle zgotowanym przez dorosłych zazwyczaj uczestniczą przymusowo dzieci. Często bardzo brutalnie wciągane i wykorzystywane w konfliktowych działaniach.
Ponadto opowiadanie historii poprzez tego rodzaju publikacje jest bardzo cenne. Książka Czy wojna jest dla dziewczyn? stanowi dobry materiał, aby podyskutować z dzieckiem na temat sytuacji zagrożenia. Umiejętnie objaśnić doświadczenia wojenne. Utwór pozwala przybliżyć jedno z najstraszniejszych doznań, w jakie może być uwikłany mały człowiek. Należy również podkreślić znaczenie i jakość ilustracji autorstwa Olgi Reszelskiej, które oddają znakomicie klimat książki. Ilustracja, zabiegi typograficzne i układ tekstu uzupełniają przekaz, podkreślają i dodają emocji treści.