Donald Trump w twórczym szale. Odrzuca propozycje, których nie dostał
To już tradycja, że były przywódca USA wydaje wspomnienia z okresu swojej prezydentury. Donald Trump wyznał, że też "pisze jak szalony" i jest święcie przekonanym, iż jego dzieło będzie bestsellerem i majstersztykiem, a ściślej "książką nad książkami". Jednak wciąż nie wiadomo, kto zdecyduje się wspomnienia kontrowersyjnego 45. prezydenta wydać.
Donald Trump z wielkim zapałem zabrał się za spisywanie wspomnień. To tradycja i przywilej ustępujących prezydentów USA. Jednak 45. prezydent jest na tyle kontrowersyjny, że wydawcy obawiają się o merytoryczną stronę tego przedsięwzięcia. Trump zapewnia, że dostał już masę propozycji od potencjalnych wydawców, ale jest tak pochłonięty pracą, że wszystkie odrzuca. Natomiast wie jedno: kiedy skończy, przekonamy się, że jego wspomnienia to "książka nad książkami".
"Dwa spośród największych i najbardziej prestiżowych wydawnictw złożyły mi znaczne oferty, które odrzuciłem. To nie znaczy, że nie przyjmę ich kiedyś w przyszłości, bo zacząłem pisać książkę" – oznajmił Trump.
Zobacz: Donald Trump a Polska. Tak zapamiętamy jego prezydenturę
Idąc za tym tropem, dziennikarze z portalu Politico zwrócili się do największych i uważanych za najbardziej prestiżowe pięciu amerykańskich wydawnictw. "Nie tknęli byśmy książki Trumpa" - słyszeli zapewnienia. "Wykiwał tylu wydawców, zanim jeszcze wystartował na prezydenta, że nikt z 'wielkiej piątki' już by go nie chciał" - zapewniał jeden z managerów. "Jeśli on nie potrafi przyznać nawet, że przegrał wybory, jak można to opublikować?" – zastanawiał się inny.
"The Washington Post" podliczył w styczniu, że Trump będąc u władzy, przedstawił ponad 30 tys. fałszywych lub wprowadzających w błąd twierdzeń.
Donald Trump jest twórcą lub bohaterem co najmniej 39 książek na swój temat. Niektóre z nich były już bestsellerami. Tony Schwartz, który pomagał napisać przebój Trumpa z 1987 r. "The Art of the Deal, czyli sztuka robienia interesów", twierdzi dziś zgryźliwie, że książka powinna nosić tytuł "Socjopata".