J jak Jaskier (Zbigniew Zamachowski)
Obsadzenie Zamachowskiego w roli Jaskra nie było może największym grzechem filmu "Wiedźmin", ale z całą pewnością jednym z największych osiągnięć polskiego castingu. Uważny czytelnik Sapkowskiego z pewnością wie, że Jaksier był blondynem, wysokim, przystojnym i o anielskim głosie, który nie raz wpędzał go (kobiety) lub wybawiał z kłopotów (ich mężczyźni). Jak widać opis ten jak ulał nie pasuje do zdjęcia, Zamachowski śpiewać potrafi, lecz głosu jednak Bóg mu poskąpił, myślę, że z takim Jaskier ani by nie przeżył na dworach, ani niczego nie poderwał. Jakie to smutne, że nie można być każdym, którym się chce.