Umiejętność zadawania ciekawych pytań jest równie ważna, co sztuka odpowiadania na trudne pytania.Ian Karshaw, zajmujący się od wielu lat badaniem dziejów Drugiej Wojny Światowej (mowa tu o autorze cenionej, składającej się z trzech tomów biografii Adolfa Hitlera)
, zmierzył się z zagadnieniem agonii Trzeciej Rzeszy. Ta, jak wiadomo, przebiegała niezwykle gwałtownie i krwawo, prowokując do zadania następujących pytań: Dlaczego skazani na klęskę hitlerowcy bronili się tak zaciekle? Dlaczego Niemcy nie zbuntowali się przeciwko nazistom; prowadzącym ich do samozagłady? Dlaczego wojna, której rezultat zdawał się być rozstrzygnięty, przedłużyła się aż do maja roku 1945, chociaż aliantom wydawało się, iż zwycięstwo jest możliwe pod koniec roku 1944 (takie optymistyczne prognozy panowały wśród sprzymierzonych po udanym lądowaniu w Normandii)? Dlaczego nieudany zamach Stauffenberga na Hitlera jedynie wzmocnił pozycję partii w państwie i przyczynił się do praktycznej realizacji projektu „wojny totalnej”? Jak
zatem z powyższymi pytaniami zmierzył się angielski ekspert?
Nie wiem, co Karshaw sądzi o najsłynniejszej powieści Jonathana Littella , ale podobieństwo tematyki jego pracy, przypomina mi duszną atmosferę * Łaskawych. Jednak historyk, bez perwersyjnego wikłania się w okrucieństwo, poświecił swój czas na poznanie niemieckich nastrojów w obliczu klęski. Mówiąc obrazowo, mamy tu do czynienia z dramaturgią tonącego okrętu (parokrotnie porównano chylące się państwo Hitlera do słynnego „Titanica”); z wrażeniem, zaciskającej się wokół szyi pętli. O czym wówczas myśli skazaniec? Czy wierzy do końca w nadejście ratunku? Czy potrafi zbuntować się przeciwko katom? Niewątpliwie zaletą pracy Brytyjczyka jest bogaty i unikalny materiał źródłowy (listy, dzienniki), zdradzający odczucia różnych obywateli państwa nazistowskiego w ostatnich miesiącach wojny. *Dzięki temu pada mit o rzekomym fanatyzmie wszystkich Niemców.Dzięki temu również,
autorowi udaje się uniknąć wielu spekulacji na temat błędów militarnych, a odpowiedzi na postawione pytania, koncentruje się na rzeczywistym funkcjonowaniu władz Trzeciej Rzeszy; na strukturach i wynikającej z tych struktur mentalności (chociaż zawsze można brać pod uwagę odwrotną zależność).
Niemcy, mam tu na myśli większość narodu, nie popierali swojego wodza w ostatnich miesiącach wojny. Niemcy bali się „bezwarunkowej kapitulacji” , a jeszcze bardziej obawiali się bolszewików, a najbardziej swoich fanatycznych przywódców, którzy w ostatniej fazie wojny zgotowali swojemu narodowi gehennę, podobną do horroru okupacji. W Niemczech zapanował wówczas mobilizacyjny terror, którego symbolem okazały się nieskuteczne militarnie oddziały Volkstrumu; konserwujące hitlerowską władzę praktycznie do samego końca. Ów terror nie byłby skuteczny, gdyby nie lojalność doświadczonego korpusu oficerskiego i urzędniczego, podległego w stu procentach garstce fanatyków, z Adolfem Hitlerem na czele, który u kresu swoich dni sprawował „charyzmatyczne rządy bez charyzmy”. *Działo się tak dlatego, iż w żadnym innym nowoczesnym państwie władza polityczna nie była tak mocno spersonalizowana (nawet Stalin niekiedy obawiał się towarzyszy z Biura Politycznego), co przekreślało jakąkolwiek szansę na powstanie alternatywnego
ośrodka władzy, a w rezultacie skazywało Niemców na realizację szaleńczych planów do samego końca. *
Czy struktury władzy kształtują mentalność narodów? Czy też mentalność narodu sprzyja określonym strukturom sprawowania władzy? Na tak zadane pytania odpowiedzi w niniejszej książce raczej nie znajdziemy. A szkoda, bo liczyłem na to, iż oprócz interesującego materiału źródłowego, sprawnego opisu historycznych zdarzeń, ostrożnego podejścia do gdybania w stylu: „Co by było gdyby hitlerowcy nie zdecydowaliby się na ofensywę w Ardenach?”, Brytyjczyk z większą śmiałością spróbuje określić warunki możliwości walki do ostatniej kropli krwi. Tak jednak się nie stało. W zamian zaś powstała kolejna publikacja o najczęściej opisywanym konflikcie zbrojnym w dziejach ludzkości, która mimo pewnego niedosytu zasługuje na uwagę: ze względu na ciekawie skonstruowane pytania oraz interesujący materiał źródłowy.