Znane przysłowie mówi, że małe dzieci – mały kłopot, duże dzieci – duży kłopot. Można więc stwierdzić, że książka Natalii i Krzysztofa Minge adresowana jest do rodziców, którzy zmagają się jeszcze nie z największymi problemami wychowawczymi, ale i tak stoi już przed nimi całkiem trudne zadanie. Niewątpliwie zaś zarówno dla dzieci w wieku 6-13 lat, jak i dla ich opiekunów większość kłopotów jest związana z edukacją szkolną. Jak słusznie stwierdzają autorzy poradnika, nie ma przy tym większego znaczenia, czy mamy do czynienia z uczniem ponadprzeciętnie zdolnym, czy też mającym trudności w sprostaniu wymaganiom programu nauczania. Oczywiście problemy dzieci w tych przypadkach będą inne, ale to właśnie rodzice mogą w tym okresie udzielić swoim pociechom właściwego wsparcia.
Istotne jest, że w treści Jak wspierać rozwój dziecka w wieku 6-13 lat? wyraźnie widać, że Natalia i Krzysztof Minge doskonale znają realia panujące w polskiej oświacie. Znajdziemy więc w książce informacje o szkołach będących alternatywą dla zwykłych szkół publicznych (między innymi szkoły Montessori, waldorfskie czy demokratyczne), ale autorzy doskonale zdają sobie sprawę, że większość dzieci czytelników i tak będzie musiała stawić czoła klasycznemu modelowi edukacji. Autorzy zwracają nam uwagę, że tak naprawdę wybór szkoły to tylko jedna z wielu decyzji, które rodzice muszą podjąć w związku z edukacją swoich dzieci, a ze zdaniem tych ostatnich koniecznie trzeba się liczyć, bo inaczej założone cele edukacyjne po prostu nie zostaną osiągnięte. W poradniku znajdziemy więc między innymi cenne wskazówki na temat planowania zajęć dodatkowych (w tym sportowych) czy sposobu spędzania przez uczniów wolnego czasu, a także informacje o wadach i zaletach różnych metod motywowania dzieci do nauki. Trzeba przyznać,
że wiele tematów poruszanych w książce zmusza czytelników do zrobienia swoistego rachunku sumienia (na przykład musimy sobie odpowiedzieć, czy naprawdę ufamy swoim dzieciom albo ile czasu w ciągu dnia członkowie rodziny oglądają telewizję czy grają na komputerze, a ile poświęcają na czytanie książek). Niewątpliwie udzielenie samemu sobie szczerych odpowiedzi na tym podobne pytania postawione w poradniku pozwoli zaś nam na opracowanie skuteczniejszych metod wspierania naszych pociech, gdyż najlepiej zacząć od wyeliminowania elementów, które nie sprzyjają nauce.
W Jak wspierać rozwój dziecka w wieku 6-13 lat? możemy znaleźć również przydatne informacje o różnych technikach uczenia się, które nie tylko pozwalają na szybsze i skuteczniejsze przyswojenie przez ucznia wiadomości, ale uczynią ten proces znacznie mniej nudnym niż w przypadku stosowania tradycyjnych metod. Podane w książce różne przykłady zabaw edukacyjnych najdobitniej udowadniają, że szczególnie młodsze dzieci mogą wchłonąć więcej wiedzy bawiąc się, niż grzecznie siedząc w ławkach i słuchając nauczyciela.
Oczywiście sama lektura Jak wspierać rozwój dziecka w wieku 6-13 lat? nie sprawi, że posiądziemy od razu zawsze skuteczne metody pomagania naszym pociechom w pokonywaniu szkolnych trudności. Przede wszystkim trzeba pamiętać, że dzieci różnią się pod wieloma względami - nie mają identycznych zdolności, charakterów czy sprawności fizycznej. Wybór naszego sposobu postępowania powinien więc być uzależniony przede wszystkim od cech i potrzeb syna lub córki, a wskazówki z poradnika możemy wykorzystać jedynie jako punkt wyjścia do poszukiwania własnych rozwiązań. Nie da się też ukryć, że niekoniecznie byłoby łatwo znaleźć wielu takich czytelników, którzy w pełni zgadzaliby się z tezami postawionymi w książce - na przykład niektórzy uznają, że autorzy niepotrzebnie demonizują wpływ telewizji, inni zaś nie będą w stanie zaakceptować, że prawdziwe jest stwierdzenie „zdrowe dziecko się nie zagłodzi”. W dodatku nawet jeśli przyznajemy, że jakaś rada jest naprawdę słuszna, to i tak może być nam ją trudno wdrożyć w
praktyce. Po pierwsze musimy bowiem przekonać do niej nasze dziecko, które przecież może mieć inne zdanie na ten temat. Natalia i Krzysztof Minge przedstawiają wprawdzie różne metody przekonywania dzieci do naszych propozycji, ale z pewnością nie zadziałają one w każdym przypadku. Jeszcze większym problemem może okazać się zaś to, że dla wsparcia naszych pociech czasem musielibyśmy zmienić swoje nawyki - a nie zawsze jesteśmy gotowi do takich wyrzeczeń (w końcu łatwiej wymagać od innych niż od siebie...). Z pewnością jednak Jak wspierać rozwój dziecka w wieku 6-13 lat? może być nie tylko dużą pomocą dla rodziców, którzy chcą zapewnić dziecku jak najlepsze warunki do nauki, ale będzie to dla nich także po prostu ciekawa lektura.