Dialogi języka z podniebieniem
Autorzy |
Rzecz wydaje się wysoce nieprawdopodobna, ale Makłowicz i Bikont, tak zapracowani w gastronomicznych przybytkach nie tylko naszego kraju, znajdują czas, by słać do siebie namiętne listy. A to, że kefir u nas traktowany po macoszemu, a to, że nie odróżnia się gatunków ziemniaków. Czasem i w czytelnikach rozpalą żądzę, np. skosztowania badeńskiej zupy szparagowej. Na szczęście prawie natychmiast możemy ją zaspokoić.
Zrządzeniem losu listy te trafiają do rąk czytelników. Uszły zagładzie chyba dlatego, że sukcesywnie publikował je tygodnik „Wprost”. Uniknęły szatkowania, a nawet duszenia i zalania. My pozwoliliśmy sobie jedynie posegregować je i opatrzyć stosownymi przepisami.
Tych potraw zebrało się ponad 100! I to nie wszystko. Mocnych wrażeń dostarczają zdjęcia Bogdana Krężela: widzimy Makłowicza raz jako watażkę, innym razem jako blokersa, a Bikonta to w owczej skórze, to w czapce pilotce. A jak oni wyglądali w młodości! Trudno o tym zapomnieć.
Numer ISBN | 83-240-0348-7 |
Wymiary | 235x170 |
Gatunek | Książki kucharskie,Listy |
Oprawa | 6 |
Liczba stron | 228 |
Podziel się opinią
Komentarze