Trwa ładowanie...
recenzja
26-04-2010 16:20

Diabolus loci, albo wampir urbanista

Diabolus loci, albo wampir urbanistaŹródło: Inne
dbyulev
dbyulev

Miasto poza czasem, sądząc po nocie na okładce, zapowiadało się na wielki fresk historyczny, mający za tło najbardziej magiczne i mitotwórcze miasto w literaturze ostatnich lat – Barcelonę. I rzeczywiście – na kartach książki (bardzo stylowych, blok niby-ręcznie przecinanych kartek udatnie imituje książkę sprzed lat kilkudziesięciu) szybko mijają kolejne stulecia, rosną mury, miasto rozlewa się po okolicznych wzgórzach – tylko jakoś ducha w tym nie ma. To znaczy – duch jest. Wampir nawet. Wiecznotrwały, niezbyt straszny, raczej zwierzyna, niż myśliwy. I miał trudne dzieciństwo, resztę długiego życia tez raczej niełatwą...

Dobrze, oszczędźmy sobie ironii. Wampir urodzony w zamtuzie nie poznał w średniowieczu innych ludzi, niż ulicznice i księża. Schematycznych i tak zredukowanych do swoich ról, że nie warto nawet nadawać im imion. Mijają setki lat, a wokół narratora wciąż prostytutki, księża, inkwizytorzy i kaci, jednakowi i anonimowi jak mrówki w mrowisku. Kto więc stworzył wielkość Barcelony, jej potęgę i urodę, jej magię i mit? Nie wiadomo. Ale samo rozrastanie się miasta opisane jest ze znawstwem, może nawet odrobiną uczucia, którego próżno szukać gdzie indziej. Może jednak są szanse na podniesienie temperatury emocji, kiedy los wampira przetnie się z losem młodej prawniczki – Marty, tropiącej rodzinne tajemnice w głębi stuleci? Pewnie dla tych paru stron, spotkania wampira i Marty, powstała cała książka. Dla mnie jednak ten wykład gnostyckiej i manichejskiej interpretacji dziejów świata przypominał rozterki seminarzysty... Może się już uodporniłam na herezje rodem z literatury przygodowej? Ach, Barcelono, Barcelono,
trwasz w oczekiwaniu na następną powieść Ruiza Zafona. Oby niedługo.

dbyulev
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dbyulev

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj