Kara śmierci za relację z Katynia?
Większość zarzutów wobec Mackiewicza okazało się później nieprawdziwych. Nie zmienia to faktu, że nawet niektórym znanym działaczom niepodległościowym zdarzało się powtarzać oskarżenia o kolaborację z nazistowskimi Niemcami. Również wiele lat później, także po śmierci pisarza, sprawa rzekomej kolaboracji raz po raz wracała.
Bolecki pisze, że jednym z powodów wydania wyroku śmierci na Mackiewicza był z pewnością wyjazd w maju 1943 na zaproszenie Niemców i za zgodą wileńskiej AK do Katynia. Pisarz był tutaj świadkiem ekshumacji grobów polskich żołnierzy. Po powrocie "złożył dwa raporty władzom AK (w Warszawie i w Wilnie - oba zaginęły) oraz udzielił wywiadu "Gońcowi Codziennemu" (pt. "Widziałem na własne oczy"), w których zrelacjonował pobyt w miejscu jednoznacznie stwierdził, że zbrodni tej dokonali bolszewicy".
Za ten głośny wywiad wyrok śmierci na Józefa Mackiewicza wydała Polska Partia Robotnicza. Z zarzutu kolaboracji z hitlerowcami pisarz został oczyszczony w 1945 roku przez sąd koleżeński Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.