Kara za książkę
Trzy lata po wydaniu swej głośnej książki, Griffin stał przy drodze gdzieś w Mississippi przy swoim samochodzie - złapał gumę. W oddali dostrzegł grupę ludzi, idącą w jego kierunku; by pomóc - zakładał. Nie wiedział, że grupkę tworzą członkowie Ku Klux Klanu. Zamiast zmienić oponę w samochodzie Griffina, pobili go do nieprzytomności. Dochodził do siebie przez pięć miesięcy. Wymierzyli mu karę za książkę, która w listopadzie 1961 r. trafiła na półki amerykańskich księgarń, stając się ogólnokrajową sensacją. Griffin został obwołany bohaterem przez jednych, dla innych stał się "wrogiem Ameryki".