Co powinno być pierwsze - mleko czy herbata, czyli wypijmy za Orwella
Na przypadającą dziś 100. rocznicę urodzin George'a Orwella grupa naukowców w Londynie przygotowała ważne odkrycie dla świata: jak przygotować filiżankę perfekcyjnej herbaty - napoju, który szczególnie preferował autor powieści 1984.
Naukowcy, zgromadzeni we wtorek w eleganckiej siedzibie Brytyjskiego Towarzystwa Chemicznego, na centralnej londyńskiej ulicy Picadilly, orzekli: najpierw trzeba wlać do filiżanki mleko, a dopiero potem dodać herbaty, zaparzonej z liści odmiany Assam.
Przez wiele stuleci ów przywłaszczony przez Brytyjczyków napój był przedmiotem sporów pomiędzy ekspertami i zwykłymi smakoszami wokół kwestii, co powinno wlewać się najpierw: mleko czy herbatę.
Orwell i Tony Benn (były deputowany laburzystowski, znany z ekstrawagancji, a zarazem pasji do boskiego napoju) uważali, że herbata powinna być pierwsza, ale naukowcy postanowili rzucić wyzwanie tradycji. Po trzech latach badań profesor Andrew Stapley z Uniwersytetu w Loughborough w środkowej Anglii ustalił:
dobry napój powstaje w wyniku dodania herbaty do mleka, a nie odwrotnie.
Zdaniem profesora, mleko powinno poprzedzać herbatę, aby ograniczyć możliwość wynaturzenia zawartych w nim protein. Ponadto herbata powinna mieć temperaturę 60-65 stopni, nie należy jej też pić w plastykowych kubkach, które zatrzymują za dużo ciepła i utrudniają trawienie.
Tony Benn miał jednak pewne zastrzeżenia do werdyktu naukowców. Zgadzał się natomiast z nimi i z Orwellem w tym, że "herbata jest instytucją brytyjską i częścią naszej kultury", dlatego m.in. nie powinna być słodzona.