Co czytacie w toalecie?
Zwyczaj czytania w toalecie stał się jakiś czas temu przedmiotem naukowych badań, a jakże. Brytyjski "The Guardian" informował o wynikach prac izraelskich naukowców. Co się okazało?
Val Curtis, dyrektorka centrum higieny w Hygiene Centre w londyńskiej szkole higieny i medycyny tropikalnej twierdzi, że istnieje pewne ryzyko higieniczne związane z... materią fekalną, która może pozostać na książce albo gazecie, którą właśnie czytamy. A następnie zostać przeniesiona na ręce innych czytelników.
Specjalistka dodaje jednak, że "ryzyko to jest minimalne i praktycznie zredukowane do zera, jeśli dobrze i natychmiast myjesz ręce po tym, jak skończysz".