Trwa ładowanie...
recenzja
26 kwietnia 2010, 16:18

Cmentarne rozkosze (czytelnicze)

Cmentarne rozkosze (czytelnicze)Źródło: Inne
d1zsdt6
d1zsdt6

Harper wie, gdzie leżą zmarli. Wyczuwa ich, poznaje ostatnie sekundy, czasem minuty życia – tak, jakby sama przeżywała śmierć w ich ciele. Dla niej – „ucałowanej przez ogień Niebieski” (czy też bardziej prozaicznie: porażonej piorunem) – cały świat wibruje śmiercią, jej tajemnicami i przyczynami; codzienność naznaczona jest nie tyle makabrą, co przyzwyczajeniem do niej. Za odnajdywanie miejsc, gdzie znajdują się zwłoki, Harper pobiera dość wysokie opłaty, a ponieważ nigdy się nie myli – klientów ma całkiem sporo. Niestety, więcej jest tych, którzy upatrują w niej kogoś pomiędzy pomiotem szatana a cmentarną hieną. Sytuacja, jak widać, niezbyt przyjemna, zważywszy, że niecodzienny dar został okupiony (całkiem zrozumiałą po porażeniu przez piorun) kruchością nie tylko fizyczną, ale i psychiczną oraz przedziwnym, graniczącym z uzależnieniem, przywiązaniem od przyrodniego brata. Nie mogło w tej paradzie nieszczęść zabraknąć trudnego, smutnego dzieciństwa, zaniedbań ze strony rodziców czy też lat spędzonych w
rodzinach zastępczych, ale – paradoksalnie – nie wywołuje to zrozumiałego (i wręcz: oczekiwanego) w takich sytuacjach rozdrażnienia. Dzieje się tak dzięki nieczęstej praktyce opisywania takich zdarzeń bardzo sucho, niejako „z oddalenia”, przez co punkt widzenia osoby na co dzień stykającej się ze śmiercią (w dodatku nie jest to zwykle śmierć z przyczyn naturalnych) bardzo zyskuje na wiarygodności.

Zlecenie, które otrzymuje, prowadzi rodzeństwo do jakże często opisywanej małej, amerykańskiej mieściny, gdzie ludzie żyją z turystyki, znają się nawzajem, a społeczność tkwi w od lat ustalonej hierarchii. Od początku sprawa odnalezienia zwłok nastolatki wygląda dość podejrzanie: zaczyna się od konfliktu w samym łonie rady miejskiej, na prośbę której Harper przyjeżdża do miasteczka. Wydawałoby się, że po udanym odnalezieniu zwłok i ustaleniu, że przyczyną zgonu było zabójstwo, Harper odjedzie w poszukiwaniu kolejnych zleceń. Ale trup, jak często bywa, to dopiero początek problemów. I – co można dostrzec równie często – jeden trup to za mało. Tym razem odstępstw od tej przyjemnej zasady nie było. Ujawnienie miejsca odnalezienia ciała zamordowanej z niewyjaśnionych przyczyn dziewczyny wywołuje lawinę zdarzeń, a raczej: lawinę zabójstw. Ktoś nie tylko nie chce, żeby niezwykłe rodzeństwo opuściło miasteczko zbyt szybko, ale w dodatku zaczyna coraz bardziej nastawać na życie Harper. Sprawa zaczyna zataczać coraz
szersze kręgi i w pewnym momencie – jak w najlepszych thrillerach – zdaje się, że w zbrodnię zamieszani są jeśli nie wszyscy mieszkańcy miasta, to z pewnością jego najbardziej prominentni przedstawiciele. Przyczyny morderstw(a) do niemal ostatnich stron pozostają jedynie w sferze domysłów. Zgrabnie wplecione w treść książki wskazówki sprawiają, że uważny czytelnik będzie w stanie rozwiązać zagadkę przed finałem, ale nie na tyle wcześnie, aby było to irytujące. Co więcej, faktyczne rozmiary zbrodni dość znacznie przekraczają początkowe przypuszczenia…

Klimat tej książki jest z jednej strony przepełniony sensacją, z drugiej – atmosferą tajemnicy, smutku i dziwnej melancholii. Bohaterowie, mimo że rodem z topiki powieści sensacyjnej i thrillera, nie sprawiają bynajmniej wrażenia papierowych postaci pozbawionych charakteru. Oszczędny styl autorki świetnie współgra z podejmowaną tematyką: nie ma zbędnego patosu, epatowania pozowaną histerią… Z tej książki bije skupienie i powaga, która nie przyćmiewa oczywistej radości przestawania z fikcją literacką. Zachwycająco ponura.

d1zsdt6
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1zsdt6

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj