WAŻNE
TERAZ

Wyrok TSUE ws. TK. "Nie spełnia wymogów"

Cienie Barcelony i anioł w ramach puenty

Obraz
Źródło zdjęć: © "__wlasne

Po dość długiej przerwie, wywołanej seryjną publikacją wczesnej twórczości Zafóna, doczekaliśmy się przysłowiowego „powrotu do korzeni”. Więzień Niebatrzecia część bestsellerowego cyklu o Barcelonie dawnej i mrocznej – odsyła ponownie do Cmentarza Zapomnianych Książek, księgarni Sempere i Synowie oraz bohaterów znanych z Cienia wiatru i * Gry anioła. Zafón tradycyjnie wciąga więc odbiorcę w rewiry splątanych ludzkich losów, zagubionych w odmętach przeszłości i spowitych melancholijną aurą Barcelony – tym razem późnych lat 50-tych. Dokonuje jednak znaczącej – tyleż widocznej, co zaskakującej – modyfikacji. *Mimo ponawianych prób i trudów, nie znajdziemy w powieści ani demonicznych przybyszów znikąd, ani innych nadnaturalnych niesamowitości rodem z horroru. Przynajmniej na razie.

Autor raczy bowiem czytelników jedynie zalążkiem przyszłej intrygi, wieńcząc książkę znamiennym zapewnieniem: to dopiero początek historii. Więzień Nieba, łącząc wątki z dwóch poprzednich części cyklu, staje się niejako punktem wyjścia dla opowieści właściwej. W życiu Daniela Sempere – głównego bohatera * Cienia wiatru, obecnie starszego o kilka lat i bogatszego o fortunnie dojrzewającego potomka płci męskiej – pojawiają się oto demony przeszłości. *Przybierają na sile stopniowo i – co dla Zafóna raczej nietypowe – bez teatralno-dramatycznych perypetii z piekła rodem. Unikając w fabule mocniejszych akcentów czy ostatecznych rozstrzygnięć, autor pozostawia odbiorcę z cokolwiek drażniącym poczuciem niedosytu. Częściową rekompensatę stanowi wyjaśnienie wątków dotąd niejasnych, a w istocie kluczowych dla zrozumienia przewodniej idei serii. Zafón powraca m.in. do historii znanego z * Gry anioła* Davida Martina, a powieściowy splot zdarzeń koncentruje wokół awanturniczej przeszłości jednej z barwniejszych postaci cyklu – Fermína Romero de Torresa. Treść Więźnia Nieba autor wzbogaca ponadto o nowe elementy, m.in. podejmując szerzej wątek śmierci matki Daniela Sempere. W całościowym ujęciu najnowsza książka bazuje na dość szczątkowej intrydze, sprowadzonej w gruncie rzeczy do wyjaśniających partii retrospekcyjnych, urokliwych scenek obyczajowych i dość pobieżnie zrealizowanego wątku „sensacyjnego”. Perypetie rodziny Semperów nie tracą jednak na atrakcyjności, o co autor – znany z kreowania nastrojowych historii sekretów i zbrodni – postarał się przy użyciu sprawdzonych skądinąd chwytów.

Po pierwsze: klimat wiecznej melancholii i utajonej grozy. Niezmiennie ten sam – w zasadzie we wszystkich książkach Hiszpana. Również i tym razem powieściowa Barcelona odkrywa przed odbiorcą swą mroczną stronę, a współczynnik ludzkich tragedii, obłędu, pasji i niespełnionych miłości utrzymuje stale wysoką pozycję. Po drugie: humor – w swarliwych dialogach zaklęty. Kreacje co barwniejszych postaci okrasza Zafón porcją rubasznej kwiecistości, o ciętości ripost nie wspominając. Tym samym wprowadza do nastrojowej treści element ożywczy, sprawdzający się wcale nie gorzej od piekielnych zjaw czy demonicznych manekinów – często balansujących na granicy lierackiego kiczu. I wreszcie zabieg strategiczny: aura wszechogarniającej tajemnicy, tworzona przez Zafóna konsekwentnie, w rozmaitych konfiguracjach. Zaklęta w minionych historiach, odnalezionych po latach listach i miejscach, w których czas się zatrzymał – stanowi podbudowę fabuły i klimatycznej scenerii zdarzeń. W ramach treściowego bonusa nie braknie w
książce także i rasowych zwyrodnialców, jakich cywilizowany świat nie widział, a bez których każda historia – pretendująca do miana tragicznej – obyć się nie może. W Więźniu Nieba korzysta więc Zafón z wachlarza schematów sprawdzonych, przekładających się niemal automatycznie na wzrost poczytności ogólnej.

Na tle osławionego * Cienia wiatru* i równie dobrej * Gry anioła* najnowsza książka Zafóna wypada jednak blado, czemu w gruncie rzeczy trudno się dziwić. Więzień Nieba niejako z założenia stanowi tylko preludium dla – miejmy nadzieję – efektowniejszej kontynuacji cyklu. Książka gromadzi zatem wątki-klucze, częściowo wyjaśnia niejasności i przygotowuje podłoże dla spodziewanie dramatycznych wypadków – sama pozostając umiarkowanie dramatyczną, choć niewątpliwie nastrojową opowieścią o Barcelonie dawnej i dawniejszej. Złowieszcze zakończenie, wzbogacone o typową dla Zafóna nutkę teatralizacji, stanowi punkt zwrotny akcji – przełamujący melancholię treści dość skutecznie. Rzuca bowiem nieco światła na całościową koncepcję rozwiązania serii – a ta, sądząc po bujnej imaginacji autora, zapowiada się nad
wyraz obiecująco.

Wybrane dla Ciebie
Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]
MOŻE JESZCZE JEDEN ARTYKUŁ? ZOBACZ CO POLECAMY 🌟