Bicie aż do śmierci
Jeszcze bardziej drastyczny przypadek (rzekomego?) wpływu lektury "50 twarzy Greya" na sypialniane zachowania opisał ostatnio "The Sun". 32-letni Szwed ma stanąć przed sądem za zamordowanie swej niemieckiej kochanki w czasie ostrego aktu seksualnego inspirowanego powieścią E L James.
Szwed aż 123 razy uderzył związaną partnerkę drewnianym wskaźnikiem do tablicy. Jak twierdzi, 28-latka chciała być jego "seksualną niewolnicą", ale po śmierci kobiety odnaleziono jej pamiętnik, w którym pisała, że nie jest masochistką.