Trwa ładowanie...
recenzja
07-11-2012 19:29

Cena bycia uczciwym jest wysoka w każdych czasach

Cena bycia uczciwym jest wysoka w każdych czasachŹródło: Inne
d2dx1s4
d2dx1s4

Wiele ludzkich kultur w różnych miejscach globu podzielało (i niektóre podzielają nadal) wiarę w realność świata, którego doświadczamy podczas snu, a dokładniej – śnienia. Współcześnie także w naszym kręgu kulturowym popularne są różnorodne senniki, które mają tłumaczyć przesłania płynące z naszych podświadomych nocnych marzeń. O tych ostatnich opowiadamy najczęściej tylko najbliższym albo... psychologowi. Wyobraźmy jednak sobie, że zyskujemy możliwość dzielenia się swoimi snami z innymi, tak jak obecnie dzielimy się opisami wrażeń, przemyśleń, zdjęciami, filmami czy muzyką za pośrednictwem serwisów społecznościowych, komunikatorów czy smartfonów. Jakaż wtedy mogłaby być siła oddziaływania konkretnych snów i o ile łatwiej można byłoby uwierzyć w ich realność? Czy spowodowałoby to wzmocnienie czy też osłabienie religii, których elementem jest wiara w sny?

Technologia dzielenia się emocjami i snami za pośrednictwem uniwersalnej sieci komunikacji mentalnej zwanej gajasferą jest jednym z istotnych elementów świata dalekiej przyszłości (XXXVI w.), opisanego przez Petera F. Hamiltona w trylogii „Pustka”. Jak się jednak okazuje, sen snowi nierówny. Nie każdy zyskuje zainteresowanie milionów, nie każdy skłania do przedsięwzięcia radykalnych działań, a tym bardziej do popełnienia zbiorowego samobójstwa. Bo czymże innym niż to ostatnie może zaowocować masowa pielgrzymka wyznawców Żywego Snu do tajemniczej Pustki, będącej kosmicznym tworem pożerającym materię Galaktyki? A właśnie tam kierują się ci, którzy uwierzyli w sny astrofizyka Iniga. Opisują one mający istnieć w Pustce mikrowszechświat, zawierający planetę Querencia, na której żyje młodzieniec imieniem Edeard, posiadający niezwykłe zdolności parapsychiczne.

Jak się okazuje, nie tylko owe zdolności (zyskujące mu przydomek Stąpającego po Wodzie) wyróżniają go na tle bliźnich, spośród których wielu również korzysta z takich mocy, jak niematerialna trzecia ręka, dalmowa czy dalwzrok. Edeard dodatkowo jest człowiekiem na wskroś uczciwym i szlachetnym, co przysparza mu wielu zwolenników i jeszcze więcej wrogów. Jako konstabl w mieście Makkathran zaczyna bezkompromisową walkę z miejscowym „układem”. Bogate rodziny, w których rękach od wieków skupia się władza, w zamian za gwarancję nietykalności własnych interesów, przymykają oko na działania brutalnych gangów, nękających innych obywateli. Edeard, wspierany przez kilkoro funkcjonariuszy oraz nielicznych przedstawicieli arystokratycznych rodzin, wydaje wojnę gangom i powiązanym z nimi notablom. Ściąga tym na siebie wściekłe ataki wrogów, a na miasto terror, który ma zniechęcić mieszkańców do jego osoby. Bohater nie bierze pod uwagę, że nie wszyscy jego bliscy są w stanie obronić się przed zdradzieckim zamachem, za
późno orientuje się również, że macki zbrodniczych intryg sięgają daleko poza granice Makkathranu.

Tymczasem poza Pustką, we Wspólnocie Międzyukładowej, toczą się inne zmagania.Różne frakcje ludzi i Obcych ścierają się nie tylko na idee i słowa. Okazuje się też, że nie wszystkie sny Iniga zostały upublicznione, a prawdę w nich zawartą zna jedynie on sam. Przynajmniej znał do tej pory, bo pojawia się też Drugi Śniący, którym jest Araminta, zajmująca się dotychczas wykańczaniem wnętrz. Teraz musi ukrywać się przed tymi, którzy chcieliby ją wykorzystać do własnych celów albo zgładzić. Kolejny z autonomicznych wątków fabuły dotyczy Justine, która postanawia wedrzeć się do Pustki, aby spotkać tam na poły mitycznych Władców Niebios, którzy ponoć posiedli moc ocalenia wszechświata.

d2dx1s4

W drugim tomie „Pustki” dominuje najciekawsza z kilku przeplatających się opowieści, czyli przygody Edearda. Gdyby nie pseudonaukowa podbudowa, można byłoby uznać ją za awanturniczą historię fantasy. Niezależnie od tego, jak ją sklasyfikujemy, odnajdziemy w niej liczne zalety tej ostatniej: walkę mocarnego i szlachetnego bohatera z przeważającymi siłami wroga, parapsychiczną „magię”, pościgi, pojedynki i romanse. Hamilton nie poprzestaje jednak wyłącznie na tym, dając się poznać także jako zaangażowany krytyk niesprawiedliwego porządku społecznego i skorumpowanych rządów. Bezlitośnie piętnuje nadmierne rozwarstwienie społeczne, prowadzące do wytworzenia się klasy panującej, która dla utrzymania swoich wpływów i władzy gotowa jest sprzymierzyć się z przestępcami.

Choć powieść nie zaskakuje nowymi fajerwerkami wyobraźni autora, ze względu na inne niż w tomie pierwszym proporcje poszczególnych wątków jest lekturą bardziej wciągającą i angażująca emocjonalnie.Jako środkowy tom trylogii nie przynosi jednak ostatecznych rozstrzygnięć, choć je sygnalizuje. Z powodu przesycenia technologicznymi neologizmami, wątki dotyczące świat poza Pustką nadal wymagają wytężonej uwagi przy lekturze. Nie pomaga w niej również mnogość występujących w książce postaci i stopień komplikacji relacji pomiędzy nimi. Jednak każdy, kto podejmie wyzwanie obcowania z prozą Hamiltona, będzie miał okazję podziwiać wykreowany przez niego nowy wspaniały świat dalekiej przyszłości. A także zadawać sobie pytania, na ile kierunek, w którym podąży nasza teraźniejszość, będzie zgodny z odważną wizją pisarza.

d2dx1s4
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2dx1s4

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj